Ta książka wpadła w moje ręce nieco przypadkiem – kupiona w zestawie na OLX, urzekła mnie ciekawą okładką. Wydawnictwa Kojro nie kojarzyłam (teraz, po wejściu na ich stronę, nadal wiem niewiele więcej). Wydany w 2010 roku Samuraj Neko zachwyca starannością, piękną okładką (zwłaszcza po zdjęciu obwoluty) i ilustracjami. No właśnie! Te ilustracje przebijają opowiadaną historię!
Klaus Haapaniemi
Fiński projektant
Klaus Haapaniemi wymyślił i zilustrował historię, którą w słowa ubrała Rosa
Liksom. Artysta urodził się i wychowal w Finlandii, a w jego pracach widoczne
są wpływy sztuki ludowej i niemal secesyjne motywy roślinne. Ostatnio mocno
związany z Japonią, co może wyjaśnić stylistykę książki, zajmuje się
projektowaniem dekoracji do domu, mebli, ubrań. Oczywiście zaczęłam szukać
kolejnych projektów artysty i dochodzę do wniosku, że książka to jedyny
artefakt, który kiedykolwiek będę posiadać – reszta jest po prostu za droga.
Wcale nie jestem stratna na tym interesie – na swoich 72 stronach książka
zachwyca mnóstwem znakomicie zaprojektowanych ilustracji, dopracowaniem
szczegółu, znajomością kultury japońskiej. Usiłowałam znaleźć informacje, w
jakiej technice pracuje Haapaniemi i chociaż moje poszukiwania okazały się
daremne, to znalazłam stronę artysty, gdzie utknęłam i zachwytem podziwiałam
jego twórczość: Stories – Klaus
Haapaniemi
Dla mnie opowieść
snuta w Samuraju Neko jest tylko tłem dla dominujących ilustracji, ale
przyjrzyjmy się i fabule.
Zarys fabuły
Uboga wieś Oku jest
niesprawiedliwie rabowana przez opiekującego się nią możnowładcę Torangę.
Wcześniej należała ona do sprawiedliwego samuraja Neko, ale został on
zdradziecko napadnięty przez wojska Torangi i stracił swoje dobra. Dzielny
wojownik znalazł schronienie w klasztorze mnichów-mistyków za górami Tobu, gdzie
dotarł po stracie swojego ukochanego rumaka Edo, ciężko ranny. Mnisi udzielili
mu pomocy, a jego mistrz Takuan wyszkolił go w sztuce ninjutsu. Wkrótce Neko
powraca, najpierw, by dodać otuchy zgnębionym mieszkańcom, a następnie, by
uwolnić ich spod wpływu zaślepionego władzą i bogactwem wielmoży za pomocą
podstępu.
Moja ocena: treść 4/10, ilustracje 9/10.
Rosa Liksom,
Klaus Haapaniemi, Samuraj Neko
Wydawnictwo Kojro
Rusiec 2010
Tłumaczenie: Bożena Kojro
Liczba stron: 72
ISBN: 978-83-916458-9-5
Gatunek: literatura dla dzieci
Klaus Haapaniemi
Finnish designer Klaus Haapaniemi invented and illustrated the story that Rosa Liksom put into words. The artist was born and raised in Finland, and his works show the influence of folk art and almost Art Nouveau floral motifs. Recently, he has been preparing some works connected with Japan, which may explain the book's style, and deals with the design of home decorations, furniture and clothes. Of course, I started looking for more artist's projects and I find that the book is the only artifact I will ever have - the rest is just too expensive.
For me, the story told in Samurai Neko is just a background for the dominant illustrations, but let's look at the plot as well.
Outline of the plot
The poor village of Oku is being unjustly robbed by the cruel ruler Toranga. Previously, it belonged to the righteous samurai Neko, but he was treacherously attacked by Toranga's army and lost his possessions. The brave warrior found refuge in a monastery of mystical monks beyond the Tobu Mountains,
Stylistically strange, even unpleasant, serious and gloomy, the story was not interesting to me. The illustrations, on the other hand, tell more than a thousand words. They show the knowledge and fascination with Japanese culture, but they are steeped in the Haapaniemi style, inspirations from folklore and lots of plant motifs. For me, they are the main and most important protagonist of this book.
My rating: content 4/10, illustrations 9/10.
Author: Rosa Liksom (text), Klaus
Haapaniemi (story and illustrations)
Title: Samurai Neko
Publishing House: Kojro
Rusiec 2010
Translation: Bożena Kojro
Number of pages: 72
ISBN: 978-83-916458-9-5
Genre: children's literature
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz