niedziela, 16 sierpnia 2020

Anne Ragde, Zawsze jest przebaczenie, Kochankowie

 Kolejne dwa tomy losów rodziny Neshov autorstwa Anne Ragde nie przyniosą rozczarowania fanom sagi. Napisane są płynnie, trzymają w napięciu i przede wszystkim – nie są wydumane, a naturalne. 

Tom 4 Zawsze jest przebaczenie 

Erend i Krumme wychowują trójkę swoich dzieci (Ellen, Nora i Leon), Tormod mieszka w domu opieki, Margido rozwija ornitologiczne pasje i męczy się z nowym niekompetentnym pracownikiem odpowiedzialnym za digitalizację w jego zakładzie pogrzebowym, a Torunn odkrywa, że jej chłopak Christer ją zdradza, i podejmuje błyskawiczną decyzję, by się od niego wyprowadzić, i jeszcze szybszą, by powrócić do Neshov i ponownie objąć gospodarstwo, tym razem już na dobre. To właśnie tej 40-latce przypada najwięcej miejsca w czwartym tomie sagi, a nestorka rodu, Anna, musi się chyba przewracać w grobie patrząc na rewolucyjne zmiany wprowadzone w gospodarstwie, oraz na psa Torunn, skradzionego Christerowi szczeniaka rasy husky, noszącego jej imię. Przedsiębiorcza dziewczyna dołącza do Margida i chce z jego zakładu pogrzebowego stworzyć rodzinny biznes.  

Tom 5 Kochankowie 

Tom piąty jest z kolei najmocniej skupiony na postaci Tormoda – możemy zajrzeć w zamknięty do tej pory świat najbardziej chyba pokrzywdzonego członka rodu Neshov, małomównego i wiecznie wycofanego staruszka. Tormod rozkwita w domu opieki, zaczyna zarządzać swoimi pieniędzmi i spełniać swoje skromne zachcianki. Torunn remontuje gospodarstwo, a Erlend i Krumme remontują dom odziedziczony po śmierci ojca Krumme, wielką 200-metrową willę. Przyjemnie się czyta o wykańczaniu wnętrz i dobrym jedzeniu u Erlenda i jego ukochanego. Jak zawsze, każdy tom oprószony jest porządną dawką smutku – tym razem umiera Margido, a Torun i Tormodowi świat usuwa się spod stóp. 

Jak zawsze, odczuwam lekki niedosyt po kolejnych tomach sago rodu Neshov. To nie jest literatura na miarę Dostojewskiego czy Manna, ale ciepła proza dla odprężenia i zrelaksowania. Dobrze napisana, ze starannie naszkicowanymi postaciami, które są wiarygodne. Nie ma zbędnej koloryzacji, a tła i realiów jest akurat tyle, co trzeba. Tym bardziej więc czekam na kolejny, zapowiedziany już tom serii (i ponoć tym razem naprawdę ostatni) – Córkę. Mam nadzieję, że wkrótce wrócę do Ragde z kolejną recenzją. 



Moja ocena: 8/10. 


Anne Ragde, Zawsze jest przebaczenie
Tom 4 Sagi rodu z Neshov
Wydawnictwo Smak słowa
Sopot 2017
Tłumaczenie: Ewa M. Bilińska, Karolina Drozdowska
Liczba stron: 312
ISBN: 978-83-65731-11-1


Anne Ragde, Kochankowie
Tom 5 Sagi rodu z Neshov 
Wydawnictwo Smak słowa Sopot 2018
Tłumaczenie: Ewa M. Bilińska, Karolina Drozdowska
Liczba stron: 316
ISBN: 978-83-65731-68-5


_________________________________________________________________________

The next two volumes on the Neshov family fate by Anne Ragde will not disappoint fans of the saga. They are written smoothly, they keep you in suspense and above all - they are not overcooked, but natural. 

Volume 4 Always Forgiveness 

Erend and Krumme raise their three children (Ellen, Nora and Leon), Tormod lives in a nursing home, Margido develops ornithological passions and struggles with a new incompetent digitization worker at his funeral home, and Torunn discovers that her boyfriend Christer is cheating on her, and makes a quick decision to move away from him, and even faster to return to Neshov and take over the farm again, this time for good. It is this 40-year-old woman who takes the most space in the fourth volume of the saga, and the family's senior, Anna, must probably turn over in her grave looking at the revolutionary changes made on the farm, and at the next Anna on the farm, the husky puppy that was stolen from Christer by her granddaughter. Torun joins Margido in his funeral business and wants to make it a family enterprise. 


Volume 5 Honour Thy Father 

The fifth volume is, in turn, most focused on the figure of Tormod - we can look into the so far closed world of probably the most aggrieved member of the Neshov family, a taciturn and eternally withdrawn old man. Tormod thrives in the nursing home, begins to manage his money and fulfill his humble whims. Torunn is renovating the farm, and Erlend and Krumme are renovating the house inherited after Krumme's father death, a large 200-meter villa. It is pleasant to read about interior decoration and good food in Erlend’s household. As always, each volume is sprinkled with a decent dose of sadness - this time Margido dies, and Torun’s and Tormod's worlds moves away from under their feet. 

As always, I feel a bit unsatisfied after finishing next volumes of the Neshov saga. This is not literature as deep as Dostoevsky or Mann, but warm prose for relaxation. Well written, with carefully sketched characters that are believable. There is no unnecessary coloring, and the background and realities are just what you need. All the more so, I am waiting for the next, already announced volume of the series (and apparently this time really the last one) - Daughter. Hope to come back to Ragde’s writing soon with another review. 


Moja ocena: 8/10. 


Author: Anne Ragde
Title: Always Forgiveness
Fourth volume of the Neshov Family Series
Publishing House: Smak słowa
Sopot 2017
Translation: Ewa M. Bilińska, Karolina Drozdowska
Number of pages: 312
ISBN: 978-83-65731-11-1


Author: Anne Ragde
Title: Hounour Thy Father
Fifth volume of the Neshov Family Series
Publishing House: Smak słowa
Sopot 2018
Translation: Ewa M. Bilińska, Karolina Drozdowska
Number of pages: 316
ISBN: ISBN: 978-83-65731-68-5


 


 

sobota, 15 sierpnia 2020

Julian Barnes, Arthur i George (Arthur and George)

 Julian Barnes, Arthur i George 


Już naprawdę nie pamiętam kiedy zdarzyło mi się ostatnio przeczytać 600-stronicową książkę w 4 dni, i w dodatku – dni robocze. Książka brytyjskiego pisarza Juliana Barnesa Arthur i George to znakomita, trzymająca w napięciu powieść oparta na faktach, ale do złudzenia przypominająca dobry kryminał. 

Arthur Conan Doyle i George Edalji 

Tytułowy Arthur to znany angielski pisarz Arthur Conan Doyle, autor serii o Sherlocku Holmesie. George to z kolei George Edalji, syn pastora, potomek Hindusa i Szkotki, młody prawnik. Rozdział po rozdziale poznajemy historie życia obu dżentelmenów, aż do momentu, gdy ich zupełnie osobne losy nagle zostają połączone. Niesłuszne oskarżenie i skazanie, a następnie zagadkowe zwolnienie George’a i list napisany w jego sprawie do poczytnego pisarza wyciągają Arthura z żałoby po śmierci pierwszej żony i zmuszają do działania w słusznej sprawie. Historia jest autentyczna. W 1903 roku 27-letni młody prawnik został oskarżony o okaleczanie zwierząt w okolicach rodzinnej wioski South Staffordshire. Przeprowadzono poszlakowy proces, w wyniku którego George został uznany winnym zarzucanych mu czynów i skazany na 7 lat ciężkich robót. Potem, bez zniesienia wyroku, został zwolniony po 3 latach, ale z zakazem wykonywania wyuczonego zawodu. Poproszony o pomoc bardzo popularny w Anglii Doyle decyduje się w pomóc zupełnie obcemu człowiekowi. Przeprowadza własne śledztwo, angażuje najlepszych specjalistów, pisze setki listów do różnych osób i instytucji. Sprawa Edaljiego nie tylko wyciąga go z marazmu po śmierci żony, ale powoduje również zmiany w angielskim prawie i powołanie w 1907 roku sądu apelacyjnego.  

Drobiazgowy opis epoki i konkretnego przypadku 

Barnes dokonał arcytrudnej sztuki – napisał ciekawą powieść łączącą wiele wątków – kryminalny, obyczajowy, społeczny, historyczny. Opowieść jest tak fascynująca, że często dopiero po przeczytaniu kilkudziesięciu stron zauważałam ten gwałtowny i zaskakujący postęp w lekturze. Dwaj główni bohaterowie diametralnie się od siebie różnią – począwszy od pochodzenia, miejsca urodzenia, wychowania, na życiu rodzinnym i towarzyskim kończąc. Ich nieuchronne spotkanie nie jest dla czytelnika zaskoczeniem, a frapująco pokazanym zbiegiem okoliczności, który zmienił bieg historii. 

Z zainteresowanie możemy obserwować szeroki przekrój społeczny Anglii na początku XX wieku, lokalne społeczności i wyższe sfery, działanie policji i wymiaru sprawiedliwości, a z drugiej strony – książka nie jest przeładowana niepotrzebnymi szczegółami. Kryminalna zagadka w tle i rozwiązanie godne Sherlocka Holmesa nadaje jej dodatkowej lekkości. Dodatkowo Barnes pokazuje również zainteresowanie Doyle’a spirytualizmem, a zdecydowana większość korespondencji pisarza jest autentyczna. To kawał solidnej pracy ze źródłami na bardzo wielu polach, przybliżający postać pisarza i zdejmującej z niego zbędny dystans. Doyle jest pokazany jako rozdarty mąż, kiedy jego pierwsza żona, Louise, zaczyna chorować na gruźlicę, a on poznaje swoją drugą partnerkę, Jean Leckie. Panna Jean musiała czekać na swojego przyszłego męża aż dziesięć lat. Dodatkowo, Barnes pokazuje zaangażowanie Doyle’a w spirytualizm, jego odejście od kościoła, miłość do różnorakich sportów (golf, bilard, krykiet) czy zainteresowanie architekturą, które znalazło odzwierciedlenie w zaprojektowanym przez Doyle’a domu rodzinnym w Undershaw. 

 Z pewnością typowo angielska pogoda za oknem pomogła w lekturze – a więc niech pada jak najdłużej! 


Moja ocena: 9/10. 


Julian Barnes, Arthur i George 

Świat Książki, seria Lemur 

Tłumaczenie: Joanna Puchalska 

Liczba stron: 600 

ISBN: 978-83-247-0405-7 


__________________________________________________________________________ 

I don't really remember when I recently read a 600-page book in 4 days, and in addition - working days. The book of the British writer Julian Barnes Arthur and George is an excellent, suspenseful novel based on facts, but it is reminiscent of a good detective story. 

Arthur Conan Doyle and George Edalji 

The title Arthur is a well-known English writer Arthur Conan Doyle, author of the series about Sherlock Holmes. George, in turn, is George Edalji, son of a pastor, descendant of an Indian father and Scottish mother, and a young lawyer. Chapter by chapter we get to know the stories of the lives of both gentlemen, until their completely separate fate suddenly merges. Unjust accusation and conviction followed by George's enigmatic release and a letter written in his case to a popular writer pull Arthur out of mourning after the death of his first wife and force him to act in a just cause. The story is authentic. In 1903, a 27-year-old young lawyer was accused of mutilating animals in and around the hometown of South Staffordshire. A circumstantial trial was carried out, as a result of which George was found guilty as charged and sentenced to seven years of hard work. Then, without lifting the sentence, he was released after 3 years, but with a ban on practicing his profession. Conan Doyle, very popular and influential writer at the time, has been asked for help and decided to assist a complete stranger. He conducts his own investigation, engages the best specialists, writes hundreds of letters to various people and institutions. The Edalji case not only pulls him out of stagnation after his wife's death, but also causes changes in English law and the establishment of an appeal court in 1907. 

Detailed description of the era and particular case

Barnes accomplished an extremely difficult art - he wrote an interesting novel combining many threads - criminal, moral, social, historical. The story is so fascinating that often after devouring several dozens of pages I noticed this rapid and surprising progress in reading. The two main characters are radically different from each other - from their origin, place of birth, upbringing, to family and social life. Their inevitable encounter is not a surprise to the reader, but a fascinatingly shown coincidence that changed the course of history. 

We can observe the wide social cross-section of England in the early twentieth century, local communities and higher spheres, police and judicial activities, and on the other hand - the book is not overloaded with unnecessary details. A criminal puzzle in the background and a solution worthy of Sherlock Holmes gives it extra lightness. In addition, Barnes also shows Doyle's interest in spiritualism, and the vast majority of the writer's correspondence is authentic. It is a piece of solid work with sources in many fields, bringing the writer closer and taking unnecessary distance from him. Doyle is shown as a torn husband when his first wife, Louise, begins to develop tuberculosis, and he meets his second partner, Jean Leckie. Miss Jean had to wait for her future husband for ten years. In addition, Barnes demonstrates Doyle's commitment to spiritualism, his departure from church, love of various sports (golf, billiards, cricket) and interest in architecture, which was reflected in Doyle's family home in Undershaw. 

Certainly typical English weather outside the window helped in reading - so let it rain as long as possible! 


My rating: 9/10. 


Author: Julian Barnes

Title: Arthur and George 

World of Books, Lemur series 

Translation: Joanna Puchalska 

Number of pages: 600

ISBN: 978-83-247-0405-7 


Donna Tartt, Tajemna historia (The Secret Story)


Debiut Donny Tartt to wydana w 1992 roku na świecie, dwa lata później w Polsce przez wydawnictwo Zysk i Spółka, a w 2015 roku ponownie przez wydawnictwo Znak Tajemna historia. Tartt publikuje niewiele powieści, ale każda z nich ma naprawdę słuszne rozmiary. Jej debiutancka powieść liczy sobie bagatela 608 stron, ale czytany już przeze mnie Szczygieł był jeszcze dłuższy. 


Fabuła jest mało oryginalna – przyjaźniąca się ze sobą grupa studentów starożytnictwa za bardzo wczuwa się w starożytne pojęcie szału/orgii i zabija napotkanego w lesie przypadkowego człowieka. Niewtajemniczony w działania grupy Edmund Corcoran, zwany przez wszystkich Bunnym, dochodzi do tego, co się wydarzyło, i zaczyna szantażować swoich przyjaciół. Oni tracą cierpliwość i drugie morderstwo gotowe. 


Słyszałam i czytałam naprawdę sporo dobrych opinii o tej książce, i może dlatego spodziewałam się czegoś wyjątkowego. Tymczasem dostałam rozwodnione, za długie i przesycone mało czytelnymi odniesieniami do antyku tomiszcze, które mnie nie wciągnęło i mocno znudziło. Natomiast droga do Szczygła jest stąd jasna i logiczna, a nagrodzone Pulitzerem dzieło Tartt znacznie lepsze. 


Głównym bohaterem jest pochodzący z ubogiej rodziny z Kalifornii Richard Papen. Dostaje stypendium na naukę na uczelni w Hampden, a dzięki swojemu uporowi i znajomości greki dostaje się do elitarnej grupki wychowanków profesora Morrowa. Poznaje tam bliźnięta Charlesa i Camillę Macaulay, Henry’ego Wintera oraz Francisa Abernathy’ego, zamożnego studenta z Bostonu. Ponieważ jest nowy w grupie, a dodatkowo znaczne mniej zamożny niż jego koledzy, sporo czasu zajmuje mu, zanim zostanie dopuszczony do sekretów blisko ze sobą związanych przyjaciół. Kiedy je odkrywa, zaczyna rozumieć podłe zachowanie Bunny’ego i nieuchronnie nadciągającą zbrodnię. 


Trochę jest tu ze Zbrodni i kary Dostojewskiego (ale zdecydowanie nie na tym poziomie), sporo cytatów z literatury starożytnej, zagłębiania się nad tłumaczeniem z greki.  


Postaci są psychologicznie dobrze skonstruowane – czytelnik rozumie logikę Bunny’ego, skąd wynika jego takie, a nie inne podejście, ale także postawy jego przyjaciół, wiążące ich skomplikowane relacje (siostra sypiająca z bratem na przykład). Bohaterowie przechodzą na łamach książki przemianę, dojrzewają, zmieniają się, ale także - ponoszą konsekwencje swoich czynów. 


Dwustronicowy prolog wprowadza czytelnika w sam środek wydarzeń, in medias res, i pozostaje tylko rozwiązać zagadkę, jak doszło do śmierci Bunny’ego i kto jest za nią odpowiedzialny. Ważniejsze zatem od samego biegu wydarzeń są motywy, które do nich prowadzą. 


Spore, szerokie, dobrze nakreślone tło społeczne – sporo jest alkoholu, narkotyków, wydawania pieniędzy rodziców, poszukiwania samego siebie, budowania znajomości na całe życie. Niemniej jednak, zupełnie jak Szczygieł, książka mogłaby być o połowę krótsza.  




Moja ocena: 4/10. 


 


Donna Tartt, Tajemna historia 

Wydawnictwo Znak, seria litera nova 

Kraków 2015 

Tłumaczenie: Jerzy Kozłowski 

Liczba stron: 608 

ISBN: 978-83-240-2741-5 

 

____________________________________________________________________________

  

  

Donna Tartt's debut The Secret History was released in 1992 in the world, and two years later in Poland by Zysk i Spółka publishing house. In 2015 it has been reissued by the Znak Publishing House. Tartt publishes few novels, but all of them are really  of the proper size. Her debut novel is 608 pages long, and The Goldfinch was even longer. 


The plot is not very original - a group of antiquity students sympathizes too much with the ancient notion of frenzy / orgy and kills a random man in the forest. Edmund Corcoran, who is known to everyone as Bunny, uninitiated in the activities of the group, gets to know what happened and begins to blackmail his friends. They lose their patience and a second murder is commited. 


I heard and read a lot of good opinions about this book, and maybe that's why I expected something special. Meanwhile, I got a volume that was watered down, too long and saturated with unreadable references to antiquity, which did not draw me in and bored me profoundly. On the other hand, the path to The Goldfinch is clear and logical from here, and this Pulitzer-winning work by Tartt is much better. 


The main character is Richard Papen from a poor family in California. He receives a scholarship to study at the university in Hampden, and thanks to his persistence and knowledge of Greek, he joins an elite group of Professor Morrow's alumni. There he meets twins Charles and Camilla Macaulay, Henry Winter, and Francis Abernathy, a wealthy Boston student. Since he is new to the group and, in addition, considerably less wealthy than his colleagues, it takes him a long time to be allowed to the secrets of his closely bound friends. When he discovers them, he begins to understand Bunny's vile behavior and the inevitably looming crime. 


There is a bit of Dostoevsky's Crime and Punishment (but definitely not at this level), a lot of ancient literature, delving into the translation from Greek. 


The characters are psychologically well structured - the reader understands Bunny's logic, which gives him his approach, but also the attitudes of his friends, their complicated relationships (a sister sleeping with her brother, for example). The heroes undergo a transformation as the story proceeds, mature, change, but also bear the consequences of their actions. 


The two-page prologue takes the reader right into the middle of events, in medias res, and all that remains is to solve the mystery of how Bunny's death happened and who is responsible for it. Therefore, the motives leading to them are more important than the course of events. 


A large, broad, well-defined social background - there is a lot of alcohol, drugs, spending parents' money, searching for oneself, building relationships for life. Nevertheless, just like The Goldfinch, the book could be half the length. 


  


My rating: 4/10. 


  


Author: Donna Tartt 

Title: The Secret History 

Publishing House: Znak, Series litera nova  

Krakow 2015 

Translation: Jerzy Kozłowski 

Number of pages: 608 

ISBN: 978-83-240-2741-5 

Peter Carey, Historia pewnej mistyfikacji (My Life As a Fake)

Od czasu przeczytania kilku pozycji o minimalizmie, ale przede wszystkim przez moje niekontrolowane nabywanie książek, pozycje, które zdecydowanie mi się nie podobały (ocena 4/10 i niżej) nie zagrzeją u mnie długo miejsca. Tak też będzie z książką, po której sporo sobie obiecywałam, a która mnie bardzo rozczarowała. Mowa o Historii pewnej mistyfikacji Petera Carey’a. 

Zapowiadało się dobrze 



Spośród sześciu książek, które wzięłam na swoje niespełna dwutygodniowe wakacje, ta była na pierwszym miejscu do przeczytania. Nieszczególnie długa (300 stron), nawiązująca do 
Frankensteina Mary Shelley, z ciekawie zarysowaną fabułą – mogła być moim wakacyjnym hitem. Tymczasem historia jest stosunkowo zagmatwana i wielowątkowa, bohaterowie słabo nakreśleni, tło historii tylko utrudnia jej percepcję… Ale po kolei. Redaktorka The Modern Review, Sara Wode-Douglass, wyjeżdża wraz ze znajomym swojej matki, Johnem Slaterem, do Malezji, by poznać historię romansu Slatera ze swoją rodzicielką. Mężczyzna jest podstarzałym poetą, który porzuca nową znajomą w obcym kraju w dniu przyjazdu, i znika. Sara poznaje Christophera Chubba, dziwaka ubranego w łachmany, który jest w posiadaniu ciekawego rękopisu. Kobieta zapoznaje się z jedną stroną wydartą z notatnika i od razu wie, że musi zobaczyć resztę. Okazuje się jednak, by poznać cały rękopis, musi zapoznać się z całą historią życia Chubba, który twierdzi, że napisał ten rękopis sam, a postać autora, Boba McCorkle’a, stworzył. Kiedy inny redaktor, Max Weiss, ma wielkie problemy po opublikowaniu fragmentu utworu ze względu na jego obsceniczność (dzisiaj niczym już nieszokującą), wielkie jest zdziwienie Chubba, kiedy McCorkle pojawia się w sądzie. Dodatkowo, Chubb ma romans z piękną Noisette, która zachodzi w ciążę i rodzi córeczkę. Niezwłocznie postanawia oddać córkę do adopcji, nie konsultując tego z domniemanym ojcem. Chubb zabiera od niej dziecko, ale już tydzień później zostaje ono porwane przez McCorkle’a. Rozpoczyna się trwający wiele lat pościg za zbiegiem, a córeczka Noisette traktuje swojego porywacza jak ojca. Klimat zaczyna nieco przypominać Jądro ciemności Josepha Conrada. Finalnie Chubb odnajduje McCorkle’a i wbija mu zatruty nóż w udo, a potem wraca, by się nim opiekować aż do jego śmierci, licząc, że ta fałszywa troska pozwoli mu odzyskać utracone dziecko. Po drodze przewija się jeszcze nauczyciel-truciciel, walki gangów w dżungli, spławianie tratwą i  duszny klimat Azji. 

Ta książka zabrała mi trzy piękne letnie dni – na szczęście tylko trzy. Wszystkiego było w niej za dużo – wątków sensacyjnych, bohaterów, zwrotów akcji, poetów australijskich i poezji brytyjskiej. Jednocześnie zaś wszystkiego było za mało, postaci nie były psychologicznie pogłębione, tło było naszkicowane niestarannie, brakowało możliwości do wczucia się w klimat Malezji. W przeciągu tych trzech dni zdołałam się naprawdę porządnie zirytować i znudzić. Wielka szkoda, bo Carey ma przecież na swoim koncie obsypane nagroda Oskara i Lucindę oraz Prawdziwa historia Neda Kelly’ego, obie nagrodzone Bookerem, a u mnie na półce czeka Parrot i Olivier w Ameryce. To jeszcze trochę poczeka. Dla mnie nauczka, by sięgać od razu po największe i najważniejsze dzieła danego pisarza, a dopiero potem po te mniej znane, nawet jeśli zabiorą nam tylko trzy dni. Zadziałała chyba magia nazwiska. 


Moja ocena: 3/10



Peter Carey, Historia pewnej mistyfikacji 

Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA 

Warszawa 2005 

Tłumaczenie: Maciej Sadowski  

Liczba stron: 300 

ISBN: 83-7319-547-5 

__________________________________________________________________________________ 

 

   

Since reading a few items about minimalism, but most of all because of my uncontrolled purchase of books, items that I definitely did not like (4/10 and lower) will not stay in my place for long. This will also be the case with this very book, which was promising but turned out to be an utter disappointment. I am talking about My Life as a Fake by Peter Carey.

It looked good

Out of the six books I took on my nearly two-week vacation, this one was the first to read. Not particularly long (300 pages), referring to Mary Shelley's Frankenstein, with an interesting plot - it could have been my summer hit. Meanwhile, the story is relatively confusing and multi-threaded, the characters are poorly drawn, the background of the story only makes its perception difficult ... But step by step. The editor of The Modern Review, Sara Wode-Douglass, travels with her mother's friend John Slater to Malaysia to learn about Slater's romance with his mother. The man is an elderly poet who leaves his new acquaintance in a foreign country upon arrival, and disappears. Sara meets Christopher Chubb, a freak wearing rags who has an interesting manuscript. She reads one page ripped from the notebook and knows immediately that she needs to see the rest. It turns out, however, that to know the entire manuscript, he must listen to the entire life story of Chubb, who claims that he wrote the manuscript himself and created its author, Bob McCorkle. While another editor, Max Weiss, has great problems after publishing an excerpt from the manuscript due to its obscenity (no longer shocking today), Chubb's surprise is great when supposedly non-existent McCorkle appears in court. Additionally, Chubb has an affair with the beautiful Noisette, who becomes pregnant and gives birth to a baby girl. She immediately decides to put her daughter up for adoption, without consulting the alleged father. Chubb takes the baby from her, but a week later the infant is kidnapped by McCorkle. The long-lasting chase for the fugitive begins, and Noisette's daughter treats her kidnapper like a father. The climate is beginning to resemble Joseph Conrad's The Heart of Darkness. Eventually, Chubb finds McCorkle and stabs him with the poisoned knife in his thigh, then returns to look after him until his death, hoping that this false concern will allow him to get his lost child back. Along the way, there is also a teacher-poisoner, gang fights in the jungle, rafting and the stuffy atmosphere of Asia.

  

This book took me three beautiful summer days - luckily only three. There was too much of everything - sensational threads, heroes, twists and turns, Australian poets and British poetry. At the same time, there was not enough of anything, the characters were not psychologically deep, the background was sketched carelessly, there was no possibility to feel the climate of Malaysia. In those three days I managed to get really annoyed and bored. It's a pity, because Carey is an author of Oscar and Lucinda and The True Story of Ned Kelly, both awarded with the Booker Prize, and I have Parrot and Olivier in America waiting on my shelf. After such a poor initial experience, it will have to wait for much longer. For me, the lesson is to reach for the greatest and most important works of a given writer immediately, and only then for the less known ones, even if they only take three days to read. The spell of a known name has worked at the beginning, but failed to last.



My rating: 3/10



Author: Peter Carey

Title: My Life As a Fake

Publishing House: Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA

Warsaw 2005

Translation: Maciej Sadowski

Number of pages: 300

ISBN: 83-7319-547-5