Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Julian Barnes. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Julian Barnes. Pokaż wszystkie posty

piątek, 1 stycznia 2021

Julian Barnes, Poczucie kresu (The Sense of an Ending)

Pomyślałam sobie, że zaledwie 150-stronicowa powieść Juliana Barnesa Poczucie kresu nie powinna mi zabrać więcej niż dwa wieczory. Jakże się myliłam! Po pierwsze, jednak dużo wolnej czytam po angielsku niż po polsku, a po drugie, ta niewielkiej objętości książka niesie w sobie znacznie więcej treści niż niejedno 600-stronicowe dzieło.

So for instance, if Tony

Prawie siedemdziesięcioletni Tony Webster prowadzi spokojne życie na emeryturze, jednak jego spokój zostaje zaburzony przez niespodziewany spadek. Matka jego pierwszej dziewczyny zostawia mu 500 funtów oraz pamiętnik jego przyjaciela z dzieciństwa, Adriana Finna, który popełnił samobójstwo. Spadek go zaskakuje, tym bardziej, że zapisanego mu pamiętnika nie może odzyskać, bo posiada go jego dawna dziewczyna, Veronica Ford. Tony zaczyna przypominać sobie swoją młodość, początki znajomości z Adrianem w latach szkolnych, swój związek z Veroniką. Z czasem czytelnik ma wyrywkowe pojęcie o całym życiu Tony’ego, podjętych przez niego wyborach, małżeństwach, dzieciach.

Mistrzowsko zbudowana fabuła

W tej znakomicie zaplanowanej książce nie ma przypadkowych wątków. Początkowo Tony wspomina, jak poznał Adriana, i jak dołączył on do szkolnej paczki. Potem wspomina samobójstwo szkolnego kolegi, którego dziewczyna zaszła w ciążę, oraz reakcje na nie. Przypomina sobie swój związek z Veronicą, wizytę w jej rodzinnym domu i spotkane z rodzicami i bratem. Para się jednak rozstaje, a Tony wyjeżdża do USA. Wiadomość o samobójczej śmierci Adriana zastała Tony’ego w domu, tuż po powrocie z podróży do Stanów Zjednoczonych. Rozważania o samobójstwie, przyjaźni, tajemnicy, grzebanie w pamięci Tony’ego – to wszystko płynnie się przeplata, wiodąc do odkrycia tajemnicy z przeszłości.

Subtelność fabuły


Już od pierwszej strony książka zachwyca swoją subtelną fabułą, delikatnością i poetyckością języka. Wydarzenia toczą się niby powoli i sennie, a jednak czytelnik przeżyje wstrząs. Jednocześnie jest to książka niesamowicie gęsta, pięknie napisana, poetycka, nieuchwytna. Naprawdę mistrzowska proza. Nagroda Bookera z 2011 roku trafiła we właściwe ręce.

 

 

Julian Barnes, The Sense of an Ending

Vintage Books

Londyn 2012

Liczba stron: 150

ISBN: 978-0-099-57033-2

______________________________________________________________________________ 


I thought to myself that a 150-page novel by Julian Barnes The Sense of an Ending should take me no more than two evenings. How wrong I was! First of all, I read a lot slower in English than in Polish, and secondly, this small book carries much more content than many 600-pages works.

So for instance, if Tony


Almost seventy-year-old Tony Webster leads a quiet life in retirement, but his peace of mind is disturbed by an unexpected inheritance. His first girlfriend's mother leaves him £ 500 and the diary of his childhood friend Adrian Finn, who committed suicide. The inheritance surprises Tony, especially so that he cannot recover the diary as his old girlfriend, Veronica Ford, has it. Tony begins to remember his youth, his relationship with Adrian during his school years, his relationship with Veronica. Over time, the reader has a random idea of ​​Tony's entire life, his choices, marriages, and children.

A masterfully built story

There are no random threads in this wonderfully planned book. Initially, Tony recalls how he met Adrian and how he joined the school pack. Then he remembers the suicide of a school friend, whose girlfriend became pregnant, and the reactions to it. He remembers his relationship with Veronica, visiting her family home, and meeting with her parents and brother. However, the couple break up, and Tony leaves for the USA. The news of Adrian's suicide found Tony at home shortly after returning from his trip to the United States. Meditating on suicide, friendship, secrecy, digging into Tony's memory - all this is seamlessly intertwined, leading to the discovery of a secret from the past.


The subtlety of the plot

From the very first page, the book delights with its subtle plot, delicacy and poetic language. The events unfold slowly and drowsily, and yet the reader will experience a shock. At the same time, it is an incredibly dense, beautifully written, poetic and elusive book. Really masterful prose. The 2011 Booker Award is in the right hands.

 

My rating: 7/10.

 

Author: Julian Barnes

Title: The Sense of an Ending

Vintage Books

London 2012

Number of pages: 150

ISBN: 978-0-099-57033-2 

sobota, 15 sierpnia 2020

Julian Barnes, Arthur i George (Arthur and George)

 Julian Barnes, Arthur i George 


Już naprawdę nie pamiętam kiedy zdarzyło mi się ostatnio przeczytać 600-stronicową książkę w 4 dni, i w dodatku – dni robocze. Książka brytyjskiego pisarza Juliana Barnesa Arthur i George to znakomita, trzymająca w napięciu powieść oparta na faktach, ale do złudzenia przypominająca dobry kryminał. 

Arthur Conan Doyle i George Edalji 

Tytułowy Arthur to znany angielski pisarz Arthur Conan Doyle, autor serii o Sherlocku Holmesie. George to z kolei George Edalji, syn pastora, potomek Hindusa i Szkotki, młody prawnik. Rozdział po rozdziale poznajemy historie życia obu dżentelmenów, aż do momentu, gdy ich zupełnie osobne losy nagle zostają połączone. Niesłuszne oskarżenie i skazanie, a następnie zagadkowe zwolnienie George’a i list napisany w jego sprawie do poczytnego pisarza wyciągają Arthura z żałoby po śmierci pierwszej żony i zmuszają do działania w słusznej sprawie. Historia jest autentyczna. W 1903 roku 27-letni młody prawnik został oskarżony o okaleczanie zwierząt w okolicach rodzinnej wioski South Staffordshire. Przeprowadzono poszlakowy proces, w wyniku którego George został uznany winnym zarzucanych mu czynów i skazany na 7 lat ciężkich robót. Potem, bez zniesienia wyroku, został zwolniony po 3 latach, ale z zakazem wykonywania wyuczonego zawodu. Poproszony o pomoc bardzo popularny w Anglii Doyle decyduje się w pomóc zupełnie obcemu człowiekowi. Przeprowadza własne śledztwo, angażuje najlepszych specjalistów, pisze setki listów do różnych osób i instytucji. Sprawa Edaljiego nie tylko wyciąga go z marazmu po śmierci żony, ale powoduje również zmiany w angielskim prawie i powołanie w 1907 roku sądu apelacyjnego.  

Drobiazgowy opis epoki i konkretnego przypadku 

Barnes dokonał arcytrudnej sztuki – napisał ciekawą powieść łączącą wiele wątków – kryminalny, obyczajowy, społeczny, historyczny. Opowieść jest tak fascynująca, że często dopiero po przeczytaniu kilkudziesięciu stron zauważałam ten gwałtowny i zaskakujący postęp w lekturze. Dwaj główni bohaterowie diametralnie się od siebie różnią – począwszy od pochodzenia, miejsca urodzenia, wychowania, na życiu rodzinnym i towarzyskim kończąc. Ich nieuchronne spotkanie nie jest dla czytelnika zaskoczeniem, a frapująco pokazanym zbiegiem okoliczności, który zmienił bieg historii. 

Z zainteresowanie możemy obserwować szeroki przekrój społeczny Anglii na początku XX wieku, lokalne społeczności i wyższe sfery, działanie policji i wymiaru sprawiedliwości, a z drugiej strony – książka nie jest przeładowana niepotrzebnymi szczegółami. Kryminalna zagadka w tle i rozwiązanie godne Sherlocka Holmesa nadaje jej dodatkowej lekkości. Dodatkowo Barnes pokazuje również zainteresowanie Doyle’a spirytualizmem, a zdecydowana większość korespondencji pisarza jest autentyczna. To kawał solidnej pracy ze źródłami na bardzo wielu polach, przybliżający postać pisarza i zdejmującej z niego zbędny dystans. Doyle jest pokazany jako rozdarty mąż, kiedy jego pierwsza żona, Louise, zaczyna chorować na gruźlicę, a on poznaje swoją drugą partnerkę, Jean Leckie. Panna Jean musiała czekać na swojego przyszłego męża aż dziesięć lat. Dodatkowo, Barnes pokazuje zaangażowanie Doyle’a w spirytualizm, jego odejście od kościoła, miłość do różnorakich sportów (golf, bilard, krykiet) czy zainteresowanie architekturą, które znalazło odzwierciedlenie w zaprojektowanym przez Doyle’a domu rodzinnym w Undershaw. 

 Z pewnością typowo angielska pogoda za oknem pomogła w lekturze – a więc niech pada jak najdłużej! 


Moja ocena: 9/10. 


Julian Barnes, Arthur i George 

Świat Książki, seria Lemur 

Tłumaczenie: Joanna Puchalska 

Liczba stron: 600 

ISBN: 978-83-247-0405-7 


__________________________________________________________________________ 

I don't really remember when I recently read a 600-page book in 4 days, and in addition - working days. The book of the British writer Julian Barnes Arthur and George is an excellent, suspenseful novel based on facts, but it is reminiscent of a good detective story. 

Arthur Conan Doyle and George Edalji 

The title Arthur is a well-known English writer Arthur Conan Doyle, author of the series about Sherlock Holmes. George, in turn, is George Edalji, son of a pastor, descendant of an Indian father and Scottish mother, and a young lawyer. Chapter by chapter we get to know the stories of the lives of both gentlemen, until their completely separate fate suddenly merges. Unjust accusation and conviction followed by George's enigmatic release and a letter written in his case to a popular writer pull Arthur out of mourning after the death of his first wife and force him to act in a just cause. The story is authentic. In 1903, a 27-year-old young lawyer was accused of mutilating animals in and around the hometown of South Staffordshire. A circumstantial trial was carried out, as a result of which George was found guilty as charged and sentenced to seven years of hard work. Then, without lifting the sentence, he was released after 3 years, but with a ban on practicing his profession. Conan Doyle, very popular and influential writer at the time, has been asked for help and decided to assist a complete stranger. He conducts his own investigation, engages the best specialists, writes hundreds of letters to various people and institutions. The Edalji case not only pulls him out of stagnation after his wife's death, but also causes changes in English law and the establishment of an appeal court in 1907. 

Detailed description of the era and particular case

Barnes accomplished an extremely difficult art - he wrote an interesting novel combining many threads - criminal, moral, social, historical. The story is so fascinating that often after devouring several dozens of pages I noticed this rapid and surprising progress in reading. The two main characters are radically different from each other - from their origin, place of birth, upbringing, to family and social life. Their inevitable encounter is not a surprise to the reader, but a fascinatingly shown coincidence that changed the course of history. 

We can observe the wide social cross-section of England in the early twentieth century, local communities and higher spheres, police and judicial activities, and on the other hand - the book is not overloaded with unnecessary details. A criminal puzzle in the background and a solution worthy of Sherlock Holmes gives it extra lightness. In addition, Barnes also shows Doyle's interest in spiritualism, and the vast majority of the writer's correspondence is authentic. It is a piece of solid work with sources in many fields, bringing the writer closer and taking unnecessary distance from him. Doyle is shown as a torn husband when his first wife, Louise, begins to develop tuberculosis, and he meets his second partner, Jean Leckie. Miss Jean had to wait for her future husband for ten years. In addition, Barnes demonstrates Doyle's commitment to spiritualism, his departure from church, love of various sports (golf, billiards, cricket) and interest in architecture, which was reflected in Doyle's family home in Undershaw. 

Certainly typical English weather outside the window helped in reading - so let it rain as long as possible! 


My rating: 9/10. 


Author: Julian Barnes

Title: Arthur and George 

World of Books, Lemur series 

Translation: Joanna Puchalska 

Number of pages: 600

ISBN: 978-83-247-0405-7