W krótkiej formie wiele treści
To moje drugie podejście do tej
króciutkiej pozycji. Zaczęłam ją czytać z początkiem roku, ale wydała mi się
trudna i nie miałam na nią przestrzeni. Teraz sięgnęłam po Księgę herbaty
ponownie i jak się można było spodziewać, połknęłam w jeden dzień. Nadal
uważam, że nie jest to łatwa lektura, mało tego – dość zaskakująca! Spodziewałam
się opisów gatunków herbaty, a dostałam opis ceremonii herbacianych, pawilonów,
ikebany czy wprowadzenie do taoizmu i filozofii zen. Chociaż tekst powstał już
ponad 100 lat temu, jest zaskakująco świeży i aktualny i można go czytać
wielokrotnie, za każdym razem odkrywając coś nowego.
Postępowy autor
Kakuzō Okakura, znany również
jako Okakura Tenshin, to japoński naukowiec, krytyk sztuki, wybitny kolekcjoner
i znawca. Żył w latach 1863-1913. Trafił na otwarcie Japonii na gości z
zachodu, od dzieciństwa uczył się angielskiego, studiował na Uniwersytecie w
Tokio, gdzie poznał historyka Ernesta Fellonosę. Wielokrotnie podróżował – był
zarówno w Europie, jak i Stanach Zjednoczonych. Po powrocie założył i został
dyrektorem Tokijskiej Szkoły Sztuk Pięknych. W późniejszych latach był
kuratorem departamentu sztuki japońskiej i chińskiej w Muzeum Sztuk Pięknych w
Bostonie.
Luźno dookoła herbaty
Księga herbaty to 80-stronicowa
książeczka o herbacie w pięknym, starannym wydaniu Karakteru. Poprzedzona jest krótkim,
biograficznym wstępem Urszuli Mach-Bryson. Kolejne rozdziały traktują co prawda
o herbacie, ale na próżno by człowiek szukał jej gatunków czy metod parzenia.
Książka jest raczej wymówką do rozprawiania o kulturze wschodu, o jej
niuansach, odcieniach, znaczeniach. Dla mnie odkryciem był opis pawilonu
herbacianego, jego budowy, znaczenia detali architektonicznych. Podobną funkcję
ma rozdział o ikebanie – sztuce układania kwiatów. Dopasowanie roślin do innych
ozdób podczas ceremonii podawania herbaty zawsze będzie umykało naszym prostackim
zachodnim gustom.
Źródło inspiracji dla
kolejnych pokoleń
Książka może być też swoistego rodzaju
poradnikiem dla osób potrzebujących wskazówek.
Zachowywać właściwe proporcje rzeczy i ustępować miejsca innym, nie tracąc przy tym własnej pozycji – oto sekret powodzenia w dramacie świata doczesnego. (s. 39)
Ja wyciągnęłam choćby taką złotą
myśl dla siebie. Kakuzō Okakura skłania do myślenia, lektury w skupieniu,
wyciszeniu. Powtórzę, co napisałam we wstępie – książka w ogóle się nie
zestarzała, równie dobrze mogłaby powstać kilka lat temu. To robi spore
wrażenie i sprawia, że pozycja będzie tak samo aktualna za kolejnych sto lat, a
następni czytelnicy wyciągną z niej coś dla siebie.
Moja ocena: 8/10.
Kakuzō Okakura, Księga herbaty
Wydawnictwo Karakter, Kraków 2017
Tłumaczenie: Maria Kwiecińska-Decker
Liczba stron: 80
ISBN: 978-83-65271-49-5
*********************************************************************************
A lot of content in a short form
This is my
second attempt at this short book. I started reading it at the beginning of the
year, but I found it difficult and had no space for it. Now I picked up The
Book of Tea again and, as one might expect, I devoured it in one day. I
still think it's not an easy read, and what's more, it's quite surprising! I
expected passages on different tea types, but what I got was a description of
tea ceremonies, pavilions, ikebana and an introduction to Taoism and Zen
philosophy. Although the text was written over 100 years ago, it is
surprisingly fresh and current and can be read many times, to discover
something new each time.
Progressive author
Kakuzō Okakura,
also known as Okakura Tenshin, is a Japanese scientist, art critic, outstanding
collector and connoisseur. He lived from 1863 to 1913. He was a witness of the opening of Japan to Western guests,
learned English from early childhood, and studied at the University of Tokyo,
where he met the historian Ernest Fellonosa. He traveled many times - he was in
Europe, the United States and in India. Upon his return, he founded and became
the director of the Tokyo School of Fine Arts. In later years, he was a curator
of the department of Japanese and Chinese art at the Museum of Fine Arts in
Boston.
Loosely around the tea
The Book of
Tea is an 80-page book about tea in a beautiful, careful Karakter edition.
It is preceded by a short, biographical introduction by Urszula Mach-Bryson.
The next chapters are about tea, but it would be in vain to look for its types
or brewing methods. The book is rather an excuse to talk about Eastern culture,
its nuances, shades and meanings. For me, the discovery was the description of
the tea pavilion, its construction, and the importance of architectural
details. The chapter on ikebana - the art of flower arranging - has a similar
function. Matching plants with other decorations during a tea ceremony will
always elude our crude Western tastes.
A source of
inspiration for subsequent generations
The book can
also be a kind of guide for people who need it.
Maintaining the right proportions of things and giving way to others, without losing your own position - this is the secret of success in the drama of the temporal world. (p. 39)
I drew at least this golden thought for myself. Kakuzō Okakura makes you think, read with concentration and focus. I will repeat what I wrote in the introduction - the book has not aged at all, it could as well have been written a few years ago. This makes quite an impression and means that the book will be just as relevant in another hundred years, and that subsequent readers will draw something from it for themselves.
My rating:
8/10.
Author: Kakuzō Okakura
Title: The Book of Tea
Publishing House: Karakter, Kraków 2017
Translation: Maria Kwiecińska-Decker
Number of pages: 80
ISBN: 978-83-65271-49-5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz