Byliśmy wszyscy jedną wielką rodziną. Rodziną K.
Na fazie przygotowań do bardzo
odległego jeszcze, choć rysującego się na horyzoncie, wyjazdu do Japonii, z
ciekawością sięgam po pozycje jakkolwiek związane z tym krajem. Wcześniej
przeczytałam dwie książki Piotra Milewskiego, które mi się podobały, niedawno
byłam na spotkaniu z Autorem w jednej z wrocławskich bibliotek, więc odkrycie,
że w 2020 Wydawnictwo Świat Książki opublikowało Planetę K. Pięć lat w
japońskiej korporacji spowodowało, że natychmiast pomaszerowałam do
biblioteki w wiadomym celu. Okazało się również, że audiobook jest dostępny na
platformie BookBeat, mogłam więc zintensyfikować moje czytelnicze doznania.
Zostać członkiem rodziny K.
Piotoru-san, a więc Autor, miał
okazję pracować w firmie K., japońskiej firmie technologicznej, zarządzanej
rodzinnie, i skupiającej głównie pracowników z konkretnego obszaru. Kariera w
firmie K. to kariera na całe życie i mozolne wspinanie się po szczeblach
kariery, pokorne przyjmowanie swojego losu i oddanie firmie. To również zgoda
na pewnego rodzaju inwigilację, a na pewno pozostawanie od stałą obserwacją
szefów i współpracowników. Zwłaszcza, że Autor się wyróżnia – jest odważnym
obcokrajowcem, znającym bardzo dobrze język angielski nieprzystającym do
otoczenia.
Struktura ponad wszystko
Milewski jest zawsze uważnym
obserwatorem otoczenia, który analizuje to, co się dzieje dookoła niego, bada
tego przyczyny, zauważa społeczne mechanizmy pewnych wydarzeń, przyjętą obyczajowość.
Dzięki temu poznajemy codzienną gimnastykę, zebrania, obowiązek wychodzenia z
pracy dopiero po wyjściu szefa, niekończące się nadgodziny, pracownicze
wycieczki, drobiazgowy system rozliczeń, równie drobiazgowe raporty dotyczące
pracy i przytłaczającą papierologię. Możemy się przyjrzeć obowiązkowi dopasowania
do grupy – czy obserwując sytuację, kiedy po zgubieniu jego bagażu Milewski
stawił się w pracy w garniturze zamiast służbowym uniformie, czy podczas obserwacji
podejścia do pracy swoich kolegów. „Harmonijna koegzystencja wymagała wysokiego
morale i hartu ducha, nawet jeśli nie były one do końca szczere” (s. 161).
Spojrzenie od środka oczami obcego
Jednocześnie Piotoru-san kreśli
obraz recesji z początku lat dwutysięcznych, reakcję rynków na kryzys i środki
podjęte przez przedsiębiorców i państwo, by przetrwać trudny czas. Pokazuje
sztywne, hierarchiczne, przywiązane do biurokracji podejście, brak decyzyjności
i elastyczności, powolne dopasowywanie się do zmieniającej się sytuacji.
Japońska korporacja pokazana jest jako mocno przywiązana do tradycji, jakości,
dbania o osobiste relacje z klientami i stawiania pracy ponad życie rodzinne
czy osobiste. Spojrzenie insidera, który miał okazję spędzić sporo czasu
wewnątrz organizacji, przyjrzeć się jej działaniu i zasadom w niej panującym,
jednocześnie pozostając zawsze trochę ciałem obcym, to ciekawa i wciągająca
historia. Milewski nie zawodzi w swoim zmyśle obserwacyjnym, wnikliwości
spostrzeżeń, jak również w refleksyjnych i nieco aforystycznych zakończeniach
rozdziałów. To wartościowa lektura nie tylko dla osób zainteresowanych Japonią
czy pracowników korpo (by zobaczyć, jak jest gdzie indziej), ale również dla
tych po prostu ciekawych świata i odmienności.
Moja ocena: 7/10.
Piotr Milewski, Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Wydawnictwo Świat Książki, Warszawa 2020
Liczba stron: 270
ISBN: 978-83-813-9428-4
**************************************************************************
We were all one big family. K's family
In the phase of preparations for the still very distant, although already visible on the horizon, trip to Japan, I am curious to read books that are somehow related to this country. Previously, I read two books by Piotr Milewski that I liked, I recently attended a meeting with the author in one of the Wrocław libraries, so the discovery that in 2020 Wydawnictwo Świat Książki published Planet K. Five years in a Japanese corporation made me immediately go to the library for obvious purpose. It also turned out that the audiobook was available on the BookBeat platform, so I could intensify my reading experience.
Become a
member of the K family.
Piotoru-san,
i.e. the Author, had the opportunity to work in the K. company, a Japanese
technology company, family-managed and focusing mainly on employees from a
specific area. A career at the K. company is a lifelong career and arduous
climbing up the career ladder, humbly accepting one's fate and dedication to
the mission. It also means consent to some type of surveillance, and certainly
to being under constant observation by bosses and co-workers. Especially since
the author stands out - he is a brave foreigner who knows English very well and
does not fit in with his surroundings.
Structure above all
Milewski is
always a careful observer of his surroundings, analyzing what is happening
around him, examining the causes, noting the social mechanisms of certain
events and customs. Thanks to this, we learn about daily exercise, meetings,
the obligation to leave work only after the boss leaves, endless overtime,
employee trips, a detailed settlement system, equally detailed work reports and
overwhelming paperwork. We can look at the obligation to fit into the group -
whether by observing the situation when, after losing his luggage, Milewski
showed up to work in a suit instead of a work uniform, or by observing the
approach to work of his colleagues. “Harmonious coexistence required high
morale and fortitude, even if they were not entirely sincere” (p. 161).
A look from the inside through the eyes of a stranger
At the same time, Piotoru-san paints a picture of the recession of the early 2000s, the markets' reaction to the crisis and the measures taken by entrepreneurs and the state to survive the difficult time. It shows a rigid, hierarchical approach, tied to bureaucracy, lack of decision-making and flexibility, and slow adaptation to the changing situation. The Japanese corporation is shown as strongly attached to tradition, quality, caring for personal relationships with customers and putting work above family or personal life. The view of an insider who had the opportunity to spend a lot of time inside the organization, take a closer look at its operation and its rules, while always remaining a bit of a stranger, is an interesting and engaging one. Milewski does not disappoint in his sense of observationand insightfulness, as well as in his reflective and somewhat aphoristic chapter endings. It is a valuable read not only for people interested in Japan or corporate employees (to see what it is like elsewhere), but also for those simply curious about the world and its differences.
My rating:
7/10.
Title: Planet K. Five years in a Japanese corporation
Publishing House: Świat Książki, Warsaw 2020
Number of pages: 270
ISBN: 978-83-813-9428-4