Pocztówki z bycia nastolatkiem
Młodość to pierwsza chronologicznie
i logicznie część planowanej trylogii Linn Skåber, jednak przeczytałam ją
jako drugą (bez znaczenia dla fabuły). Wrażenia mam podobne jak po Dorosłości
– po prostu tego nie kupuję. Czemu?
Brak fabuły
31 krótkich szkiców o różnych
aspektach młodości i dorastania (od fizycznych po duchowe, od potrzeby
przytulenia się po potrzebę odepchnięcia, od samotności do bycia w paczce)
stanowi próbę uchwycenia sedna młodości, całościowego jej sportretowania w jej
wieloaspektowości i przepoczwarzaniu. Uważam, że to właśnie szkicowy charakter
tej książki, jej dwupoziomowa obrazkowość (oprócz szkiców literackich mamy
tutaj towarzyszące im, dopełniające treści książki znakomite ilustracje Lisy
Aisato) sprawia, że dla mnie są to jedyne niepołączone fabularnie pocztówki, a
nie pełen obraz. Jak w Dorosłości ślizgamy się jedynie po powierzchni,
nie schodząc szczególnie w głąb. Większość tematów jest jedynie delikatnie
zaznaczonych, zasygnalizowanych, ale bez szczególnego rozwinięcia. Sama formuła
książki jest po prostu nie dla mnie – w literaturze szukam pełnego obrazu albo
wciągającej historii z fabułą. Tutaj zdecydowanie tego nie ma.
Brak głębi
Po drugie, zastanawiałam się,
który obraz ze mną zostanie? Co zrobiło na mnie największe wrażenie? Czy wyznania
chłopaka, któremu nowotwór zabrał matkę, czy przedwcześnie dojrzałego
nastolatka, który taszcząc ciężkie zakupy z REMY chce wesprzeć swoją
przedwcześnie owdowiałą mamę, czy grubej nastolatki, która nie chce się
rozebrać na plaży, a swoje stresy zajada słodyczami? Dochodzę jednak do
wniosku, że żaden. Że to jedna z tych książek, które zapomina się na następny
dzień.
Brak dzieciństwa
Po trzecie, mam również wrażenie,
że cała seria jest przesunięta w czasie – tak jak Dorosłość opowiadała o
ludziach dobrze już po 40-stce, a bliżej 50-tki, zbliżających się do starości,
tak Młodość skupia się głównie na nastolatkach, pokazując zaledwie kilka
obrazków odległego dzieciństwa – jazdę na koniu na patyku, radość z zabawy,
beztroskę i bezpieczeństwo rodzicielskich ramion. Obie książki są dla mnie
niekompletne. Można więc spędzić z Młodością jeden poranek, ale niekoniecznie
trzeba stawiać ją na półce.
Moja ocena: 5/10.
Linn Skåber, Młodość Wyznania nastolatków
Ilustracje: Lisa Aisato
Wydawnictwo Literackie, Kraków 2022
Tłumaczenie: Milena Skoczko-Nakielska
Liczba stron: 264
ISBN: 978-83-08-07576-0
**********************************************************************************
Postcards
from being a teenager
Being Young
is logically and chronologically the first part of Linn Skåber's planned
trilogy, but I read it as the second one (without any significance to the
plot). My impressions are similar to those after Being Grown-up - I just
don't buy it. Why?
No plot
31 short
sketches about various aspects of youth and adolescence (from physical to
spiritual, from the need to hug to the need to push away, from loneliness to
being with friends) are an attempt to capture the essence of youth, to portray
it in its entirety in its multi-aspects and transformation. I believe that it
is the sketchy nature of this book, its two-level pictorial nature (in addition
to the literary sketches, there are excellent illustrations by Lisa Aisato
accompanying them, complementing the content of the book) that makes them only
postcards with no plot connection, creating no complete and comprehensive picture.
As in Being Grown-up, we only skim the surface, not going particularly
deep. Most topics are only slightly marked and signaled, but without any
particular development. The formula of the book itself is simply not for me -
in literature I look for a complete picture or an engaging story with a plot.
That's definitely not the case here.
No depth
Secondly, I
wondered which image would stay with me? What impressed me the most? Perhaps
the confessions of a boy whose mother was taken away by cancer, or of a
precocious teenager who, carrying heavy REMA shopping bags, wants to support
his prematurely widowed mother, or of a fat teenager who doesn't want to
undress on the beach and eats her stress with sweets? Unfortunately, none. That
it's one of those books that you forget the next day.
No childhood
Thirdly, I also
have the impression that the entire series is shifted in time - just as Being
Grown-up was about people well into their 40s and closer to 50, approaching
old age, Being Young focuses mainly on teenagers, showing only a few
images of distant childhood - riding a horse on a stick, the joy of playing,
carefreeness and the safety of parental arms. Both books are incomplete for me.
So you can spend one morning with Being Young, but you don't necessarily
have to put it on the shelf.
My rating:
5/10.
Author: Linn Skåber
Title: Being Young
Illustrations: Lisa Aisato
Wydawnictwo Literackie, Kraków 2022
Translation: Milena Skoczko-Nakielska
Number of pages: 264
ISBN: 978-83-08-07576-0
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz