Bajka z morałem
Klaus Hagerup to nieszczególnie
znany w Polsce, nieżyjący już pisarz norweski, poeta i dramaturg. Ma na swoim
koncie kilkadziesiąt książek, ale u nas ukazały się tylko dwie jego książki dla
dzieci – recenzowana właśnie O dziewczynce, która chciała ocalić książki
(2019 nakładem Wydawnictwa Czarna Owca) oraz Magiczna Biblioteka Bibbi
Bokken (rok wcześniej, to samo wydawnictwo). Norweskiej ilustratorki Lisy
Aisato nie trzeba nikomu przedstawiać – robi w Polsce i na świecie zawrotną
karierę, a jej charakterystyczna kreska ma wielu zwolenników.
Otwarte zakończenie
Przyznam, że przeczytałam
Dziewczynkę dwukrotnie – raz skupiając się przede wszystkim na ilustracjach, a
za drugim razem na treści i sensie książki (i obawiam się, że właśnie w takiej
kolejności). Dopiero po chwili uświadomiłam sobie zatem wagę i przesłanie tej
książki. Niespełna dziesięcioletnia Anna ma sen o śmierci i zaczyna się jej
bać. Nie czeka na swoje nadchodzące urodziny z radością, a z lękiem i smutkiem.
Jednocześnie jest pilną uczennicą i zagorzałą czytelniczką szkolnej biblioteki.
Tam odkrywa, że niewypożyczane książki są niszczone, a wraz z nimi przepadają
całe opisane w nich światy. Anna wypożycza więc taczkę książek, by ocalić je od
czekającego losu. Jednak tak intensywne czytelnicze doświadczenie okazuje się dla
niej zbyt wymagające i Anna nie decyduje się dalej czytać w tak zabójczym
tempie. Jednak bibliotekarka, pani Monsen, podsuwa dziewczynce książkę Waldemara
Zwycięzcy Zaczarowany las, a zaintrygowana dziewczynka połyka ją w jeden
wieczór. Wydaje się jednak, że tej niedługiej opowieści brakuje zakończenia.
Anna rozpędza prawdziwą kampanię dookoła tej książki, szkoła zamawia
kilkadziesiąt egzemplarzy, a dzieci dopisują właściwe zakończenia. Okazuje się
jednak, że ostatnia pusta strona to zapowiedź przygód czekających Annę oraz jej
literacki odpowiednik i dzielące ich od śmierci piękne, pełne życie do
wypełnienia.
Oswajanie dziecięcych leków i leczenie książkowstrętu
Wiele bym dała, by mi jako
dziecku, które właśnie odkryło prawdziwy lęk przed przemijaniem, ktoś podsunął
tak piękną, mądrą książkę, i to jeszcze dodatkowo związaną z biblioteką. Dla
jednych będzie to więc opowieść o ratowaniu zapomnianych dzieł literatury (przy
czym Dziewczynka jest zdecydowanie uboższą wersją Niekończącej się historii
Michaela Ende), a dla innych będzie to poradnik, który ustawia właściwą perspektywę
czasową i oddala lęk związany z ostatecznym, podany w subtelnym, baśniowym
sosie. Ilustracje Lisy Aisato budują niepowtarzalny, magiczny nastrój, który
sprawia, że czytanie pokazane jest jako fantastyczna rozrywka, która może
zmieniać świat. Dla książkowych niejadków też może to być niezła recepta
odczulająca książkowstręt. Zdecydowanie warto postawić tą pozycję na półce
swojej pociechy.
Moja ocena: 8/10.
Klaus Hagerup, O dziewczynce, która chciała ocalić książki
Ilustracje: Lisa Aisato
Wydawnictwo Czarna Owca, Warszawa 2019
Tłumaczenie: Iwona Zimnicka
Liczba stron: 56
ISBN: 978-83-8015-987-7
*****************************************************************************
A fairy tale with a moral
Klaus Hagerup
is a late Norwegian writer, poet and playwright, not particularly well known in
Poland. He has written several dozen books, but only two have been published
here - the currently reviewed The Girl Who Wanted to Save the Books (2019,
published by Czarna Owca Publishing House) and Bibbi Bokken's Magical Library
(a year earlier, same publishing house). Norwegian illustrator Lisa Aisato
needs no introduction - she is making a dizzying career in Poland and around
the world, and her characteristic line has many supporters.
Open ending
I must admit
that I read The Girl… twice - once focusing primarily on the
illustrations, and the second time on the content and meaning of the book (and
in that order, I'm afraid). Only after a while did I realize the importance and
message of this book. Almost ten-year-old Anna has a dream about death and
begins to fear it. She is not waiting for her upcoming birthday with joy, but
with fear and sadness. At the same time, she is a diligent student and an avid
reader of the school library. There she discovers that unborrowed books are
being destroyed, and with them the entire worlds described in them are lost. So
Anna borrows a wheelbarrow of books to save them from their fate. However, such
an intense reading experience turns out to be too demanding for her and Anna
decides not to continue reading at such a breakneck pace. And yet, the
librarian, Mrs. Monsen, gives the girl Waldemar Conqueror's book The
Enchanted Forest, and the intrigued girl swallows it in one evening.
However, this short story seems to lack an ending. Anna launches a real
campaign around this book, the school orders several dozen copies, and the
children add appropriate endings. It turns out, however, that the last blank
page is a preview of the adventures awaiting Anna and her literary counterpart,
and the beautiful, full life to be fulfilled between them and death.
Taming children's fears and treating bookphobia
I would give a
lot if, as a child who had just discovered a real fear of transience, someone
would suggest me such a beautiful, wise book, and one that was also related to
the library. For some, it will be a story about rescuing forgotten works of
literature (The Girl… is definitely a poorer version of Michael Ende's Neverending
Story), and for others, it will be a guide that sets the right time
perspective and takes away the fear of the ultimate, presented in a subtle,
fairy-tale sauce. Lisa Aisato's illustrations create a unique, magical
atmosphere that makes reading a fantastic entertainment that can change the
world. For picky book eaters, this may also be a good recipe for desensitizing
bookphobia. It is definitely worth putting this item on your child's shelf.
My rating:
8/10.
Title: The Girl Who Wanted to Save the Books
Illustrations: Lisa Aisato
Publishing House: Czarna Owca, Warsaw 2019
Translation: Iwona Zimnicka
Number of pages: 56
ISBN: 978-83-8015-987-7
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz