Historia Karkonoszy podczas drugiej wojny światowej w kryminalnym sosie
Ponieważ zamówienia w takiej, a
nie innej kolejności spłynęły z bibliotek, czytałam kryminały Sławka Gortycha od
końca. Trochę mi to przeszkadzało, bo tom drugi zdradza, co znajduje się w
poszukiwanej przez wszystkich bohaterów skrzyni, więc nie miałam niespodzianki.
Przyznam też, że Schronisko, które przetrwało, rozbudziło moje apetyty
świeżością pomysłu, genialnym miejscem osadzenia akcji, fantastycznym
połączeniem historii z kryminałem. Tom pierwszy oferuje podobną fabułę. Liczyłam
jeszcze na to, że podkreślany przez autora brak fajerwerków (nie ma tu ani katastrofy
kolejowej, ani spadających w przepaść samochodów) nada książce jeszcze lepszy
klimat, ale jakoś go nie poczułam. Tom drugi, mimo moich drobnych zastrzeżeń,
jest chyba ciut lepszy.
Prinz-Heinrich-Baude i powojenne Karkonosze
Tytułowe Schronisko, które
przestało istnieć, to schronisko im. Księcia Henryka (Prinz-Heinrich-Baude),
które istniało do 1946 roku, kiedy spłonęło. Przyczyny pożaru pozostają
niewyjaśnione. Drugie schronisko, którego budynek co prawda się zachował, ale przebudowany
i niepełniący już swojej pierwotnej hotelowej funkcji, to Schronisko Nad
Śnieżnymi Kotłami, wybudowane w 1897 roku. Dawniej oferujące 60 pokoi, pięć
jadalni i siedmiokondygnacyjną wieżę widokową, najpierw było czasowo zamknięte
od 1948 roku, a potem od 1960 roku zaczął w nim funkcjonować radiowo-telewizyjny
ośrodek nadawczy i tak też znamy je dzisiaj. Gortych sumiennie funduje nam
kawałek arcyciekawej historii, dopisując swoją interpretację pożaru w
Prinz-Heinrich-Gebaude oraz przypominając grabieżcze praktyki na ziemiach
odzyskanych tuż po wojnie.
Historia rodziny skomplikowana niczym dzieje regionu
W autentyczną przeszłość
historyczną pisarz sprytnie wplata skomplikowaną historię rodziny
Rajczakowskich. Dwaj bracia, Artur i Krzysztof, idą różnymi ścieżkami. Artur
kupuje nieczynne schronisko Na Śnieżnych Kotłach i chce mu przywrócić dawny
blask, Krzysztof rozwija swoją karierę prawniczą, licząc na to, że jego syn,
Maksymilian, pójdzie w jego ślady. Jednak Maks zostaje stomatologiem i tak jak
jego wujka, ciągnie go w góry. Nie zdąży jednak odwiedzić brata swojego ojca, gdyż
ten ginie, nieostrożnie przechodząc za barierkę na Śnieżnych Kotłach. Chłopak
jedzie więc zobaczyć, gdzie swoje ostatnie chwile spędził jego wujek, a przy
okazji natyka się na różne dziwne ślady i tropy, które każą mu sądzić, że Artur
nie zginął przez przypadek. W jego życiu pojawia się również piękna dziewczyna,
Marta, która będzie mu pomagać w śledztwie. Fabuła rozwija się szybko i
zaskakująco, poznajemy profesora Węglorza z Willi Hauptmanna, zaznajamiamy z
karczmą U Karkonosza w Karpaczu, poznajemy tragiczną historię Drogi Sudeckiej,
przy powstaniu której zginęły setki przymusowych pracowników. I znów
niepostrzeżenie prawda miesza się z literacką fikcją, a czytelnik poznaje
historię swojego rejonu i może zwrócić uwagę na miejsca, których wcześniej nie
zauważał.
Genialny cykl Gortycha
Pozostaję wielkim fanem talentu Gortycha,
pragnienia dzielenia się swoją wiedzą i pasją w tak ciekawy i nietuzinkowy
sposób. Sprawnie napisana fabuła wciąga, zwroty akcji zaskakują, wszystko
harmonijnie się łączy i rozwiązuje. Sądzę, że autor musiał długo układać
scenariusze na górskich szlakach, bo jego książki czyta się z zapartym tchem.
Fantastyczna, wartościowa lektura, przemycająca ciekawostki o regionie w bardzo
przystępnej, wciągającej formie. Nie mogę doczekać się tomu trzeciego, a dwa,
które się już ukazały, będą wspaniałymi prezentami na święta.
Moja ocena: 8/10.
Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2022
Liczba stron: 364
ISBN: 978-83-271-6214-4
*****************************************************************************
The history of the Karkonosze Mountains during World War II in a criminal sauce
Because the orders came from
libraries in this particular order, I read Sławek Gortych's crime novels from
the end. This bothered me a bit, because the second volume reveals what is in
the chest that all the characters are looking for in volume one, so I had no
surprise. I will also admit that The Shelter That Survived whetted my
appetite with its fresh idea, brilliant setting, and fantastic combination of
history and crime. The first volume offers a similar plot. I also hoped that
the lack of fireworks emphasized by the author (there is neither a train crash
nor cars falling into a cliff) would give the book an even better atmosphere,
but somehow I didn't feel it. The second volume, despite my minor reservations,
is probably a bit better.
Prinz-Heinrich-Baude and the post-war Karkonosze Mountains (Giant Mountains, Riesengebirge)
The Shelter That Ceased to Exist
is the shelter named after Prince Henry (Prinz-Heinrich-Baude), which existed
until 1946, when it burned down. The cause of the fire remains unexplained. The
second shelter, the building of which has been preserved, but rebuilt and no
longer serving its original hotel function, is Schneegrubenbaude (Nad Śnieżnych
Kotłami Shelter), built in 1897. Formerly offering 60 rooms, five dining rooms
and a seven-story observation tower, it was temporarily closed in 1948, and
then in 1960 it became a radio and television broadcasting center, and that is
how we know it today. Gortych conscientiously gives us a piece of extremely
interesting history, adding his interpretation of the fire in
Prinz-Heinrich-Gebaude and recalling the predatory practices in the lands
regained immediately after the war.
The family history as complicated as the history of the region
The writer cleverly weaves the
complicated history of the Rajczakowski family into the authentic historical
past. Two brothers, Artur and Krzysztof, follow different paths. Artur buys the
closed Na Śnieżnych Kotłach Shelter (Schneegrubenbaude) and wants to restore it
to its former glory, Krzysztof is developing his legal career, hoping that his
son, Maksymilian, will follow in his footsteps. However, Maks becomes a dentist
and, like his uncle, takes him to the mountains. However, he will not have time
to visit his father's brother, because he dies while carelessly crossing the
barrier at Śnieżne Kotły. So the boy goes to see where his uncle spent his last
moments, and in the process he comes across various strange traces and clues
that make him believe that Artur did not die by accident. A beautiful girl,
Marta, also appears in his life and will help him in the investigation. The
plot develops quickly and surprisingly, we meet Professor Węglorz from Hauptmann’s
Willa, we become acquainted with the U Karkonosza Inn in Karpacz, we learn the
tragic history of the Sudecka Road, during the construction of which hundreds
of forced workers died. And once again, truth imperceptibly mixes with literary
fiction, and the reader learns about the history of his region and can pay
attention to places he had not noticed before.
Gortych's brilliant series
I remain a great fan of Gortych's
talent and his desire to share knowledge and passion in such an interesting and
unique way. A well-written storyline is engaging, the plot twists are
surprising, everything harmoniously connects and resolves. I think that the
author must have been planning scenarios on mountain trails for a long time,
because his books are read with bated breath. A fantastic, valuable read,
introducing interesting facts about the region in a very accessible and
engaging form. I can't wait for book three, and the two that are already out
will make great Christmas gifts.
My rating: 8/10.
Title: The Shelter That Ceased to Exist
Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2022
Number of pages: 364
ISBN: 978-83-271-6214-4
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz