sobota, 26 sierpnia 2023

Tove Ditlevsen, Moja żona nie tańczy (Samlede noveller)

 Proza intymna

Są książki, które się oszczędza przy czytaniu. Albo inaczej – książki, których nie da się czytać w dużych dawkach. Które trzeba smakować. Takie właśnie są opowiadania Tove Ditlevsen, których zbiór Moja żona nie tańczy został wybrany do tegorocznej edycji Europejskiej Nocy Literatury.

Tove Ditlevsen

To, co zwraca uwagę w prozie Ditlevsen, to wielka melancholia jej tekstów. Do tego stopnia, że sprawdziłam życiorys duńskiej pisarki, by dowiedzieć się, że zmarła śmiercią samobójczą w 1976 roku. W swoim rodzinnym kraju ma status kultowej, w Polsce ukazały się dotychczas Trylogia kopenhaska (2021, Czarne), Ulica dzieciństwa (2021, Marpress) oraz właśnie recenzowany zbiór (2022, Czarne). Cieszę się, że dzięki odbywającemu się ostatnio we Wrocławiu wydarzeniu mogłam zapoznać się z twórczością nieznanej mi do tej pory pisarki.

Mistrzyni krótkiej formy

W krótkich opowiadaniach Ditlevsen kreśli pełne, naładowane emocjami scenki, w których mamy krótki i niesamowicie intensywny wgląd w czyjeś życie. Przegląd bohaterów jest szeroki – od dzieci rywalizujących o uwagę matki, staruszka zakłopotanego hojnym prezentem od dzieci, rozstające się pary lub pary decydujące, że jednak się nie rozstaną, matki szantażujące dorosłych synów swoimi łzami, mężów odkrywających zdradę żony i odwrotnie, kobiety niegodzące się ze swoim wiekiem, napięte relacje pomiędzy matką a córką, sklepikarzy ulicznych, załamane fryzjerki, ludzi, którzy dzielą ze sobą życie, ale jednak nie patrzą sobie w oczy podczas kolacji. Sytuacje są z pozoru proste, codzienne, a jednak najczęściej zawierają znacznie większy ładunek emocjonalny. Są kompletne, szczegółowe, intensywne, skondensowane.

Proza, którą trzeba sobie dawkować

Jedyne, co mogłabym zarzucić temu wyborowi tekstów, to pewna monotonia. Chociaż bohaterowie tak się od siebie różnią, opowiadania mają dominujący, melancholijny, smutny ton. Może właśnie dlatego tej książki nie da się czytać szybko, bo wtedy będzie całkowicie niestrawna. Trzeba ją sobie dawkować powoli i czytać z natężoną uwagą. Wtedy pokazuje całe swoje skondensowane piękno.

Moja ocena: 8/10.


Tove Ditlevsen, Moja żona nie tańczy
Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2022
Tłumaczenie: Iwona Zimnicka
Liczba stron: 248 
ISBN: 978-83-8191-549-6

*****************************************************************************


Intimate prose

There are books that you are reading slowly on purpose. Or in other words - books that cannot be read in large doses. Which you have to savour. These are the stories of Tove Ditlevsen, whose collection My Wife Doesn't Dance was selected for this year's European Night of Literature.

Tove Ditlevsen


What attracts attention in Ditlevsen's prose is the great melancholy of her texts. So much so that I checked the Danish writer's biography to find out that she had committed suicide in 1976. In her home country she is well known and acclaimed, in Poland only three of her 29 works have been published: The Copenhagen Trilogy (2021, Czarne Publishing House), Childhood (2021, Marpress Publishing House) and the reviewed collection (2022, Czarne Publishing House). I am glad that thanks to the recent event held in Wrocław, I was able to get acquainted with the work of a writer I have not known so far.

The master of the short forms


In short stories, Ditlevsen draws full, emotional scenes in which we have a brief and incredibly intense insight into someone's life. The range of characters is wide - from children competing for their mother's attention, an old man embarrassed by a generous and redundant gift from his children, couples separating or deciding not to part, mothers blackmailing their adult sons with their tears, husbands discovering the infidelity of their wives and vice versa, women disagreeing with their age, strained mother-daughter relationships, street shopkeepers, broken hairdressers, people who share their lives but do not look into each other's eyes at dinner. Situations are seemingly simple, everyday, and yet they usually contain a much greater emotional charge. They are complete, detailed, intense, condensed.

Prose that you have to dose


The only thing I didn’t really like in this book is a certain monotony. Although the characters are so different from each other, the stories have a dominant, melancholic, sad tone. Maybe that's why My Wife Doesn’t Dance can't be read quicklyas it would become completely indigestible. You have to dose it slowly and read it with intense attention. Then it shows all its condensed beauty.

My rating: 8/10.

 

Author: Tove Ditlevsen
Title: My Wife Doesn't Dance
Publishing House: Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2022
Translation: Iwona Zimnicka
Number of pages: 248
ISBN: 978-83-8191-549-6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz