wtorek, 23 września 2025

Filip Springer, Miedzianka. Historia znikania

Miedzianka – historia lokalna

Na czym polega fenomen debiutanckiej książki pisarza i dziennikarza Filipa Springera Miedzianka? Wydana po raz pierwszy w 2011 roku przez wydawnictwo Czarne w serii Reportaż, książka była nominowana do kilku nagród literackich w różnych kategoriach – znalazła się w finale Nagrody Literackiej Nike, Nagrody Literackiej Gdynia i Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego, jak również do Nagrody za Książkę Historyczną Roku, Środkowoeuropejskiej Nagrody Literackiej Angelus i Nagrody Polskiego Towarzystwa Wydawców Prasy. O ile dobrze wiem, żadnej z tych nagród nie zdobyła, ale zrobiło się o niej naprawdę głośno. My sami również kupiliśmy książkę w jej pierwszym wydaniu na prezent dla znajomych. Niemal piętnaście lat od publikacji sięgnęłam po książkę w wydaniu Wydawnictwa Karakter, która już od samej okładki zmienia nieco optykę wydania.

Jak zniknęła Miedzianka?

Wydawnictwo Czarne kategoryzowało książkę jako reportaż, ale jeśli się w nią dobrze wczytać, można dojść do wniosku, że to pewna hybryda gatunkowa, z dużą domieszką fikcji czy też pewnej swobody literackiej, zwłaszcza w częściach dotyczących historii miasteczka sprzed I wojny światowej. Debiutancka pozycja Springera wpisuje się w nurt literatury małych ojczyzn, ale wpisanych w ziemie odzyskane, a nie utraconych. Ten gatunek cieszy się w Polsce niesłabnącą popularnością. Autor ma również dar opowiadania ciekawych historii, oddając głos mieszkańcom czy w niektórych przypadkach pokazując swoje wyobrażenia ich życia, dziecięcych psot, lokalnych zatargów i niesnasek. Z pomocą w budowaniu pasjonującej opowieści przychodzi mu Wielka Historia, zanimizowana w narracji Springera jako Bestia. Ta pojawia się w wielu postaciach – pożarów trapiących miasto, przetaczających się przez nie wojsk różnych armii, ofiary składane z mieszkańców podczas I wojny światowej, a wreszcie wkroczenie ideologii nazistowskiej, pojawianie się uciekinierów z Rzeszy, którzy pragnęli umknąć przed rosyjskimi wojskami, aż po nadejście polskich osadników. Autor ciekawie pokazuje jak wyglądała ta wymiana narodów i nasz dziki zachód, z początkową niewiarą, że te ziemie pozostaną polskie i łupieżczym podejściem, po budowanie się nowych społeczności. Miedziaka od momentu swojego powstania związana była z wydobyciem rud metali, które łączyło się z kopaniem tuneli również pod zabudowaniami miasteczka, ale jego kres przyspieszyło wydobycie uranu, prowadzone pod kontrolą Związku Radzieckiego, do 1951 roku. Potem ziemia zaczęła się zapadać, doprowadzając do wysiedlenia mieszkańców i rozbiórki domów. Niegdyś najmniejsze i najpiękniejsze miasteczko okolic Karkonoszy teraz całkowicie zniknęło z mapy.

Przywracanie nieistniejącego

Chociaż okładka zapowiada poszukiwanie odpowiedzi na pytanie dlaczego miejscowość zniknęła z powierzchni ziemi, najważniejsze w tej książce jest symboliczne jej przywrócenie. Przywołując przeszłych mieszkańców z powrotem do życia, opowiadając o ich ciekawych losach i zwykłym człowieczeństwie, Springer ponownie buduje Miedziankę ze słów i wspomnień, jak również archiwalnych zdjęć. Od 2015 roku w miejscowości działa nowy browar, dumnie kontynuując szlachetne browarnicze tradycje regionu, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to właśnie Springer otworzył mu drogę do zwiększonego zainteresowania. Ja sama pojechałam do Miedzianki zafascynowana historią z książki by zobaczyć na własne oczy fenomen miasteczka, którego nie ma. Miasteczka nie ma, ale piwo i klimatyczne miejsce jest. Jest też świat na kartach powieści, który w rzeczywistości moża zobaczyć tylko oczyma wyobraźni. Miedziankę serdecznie polecam – to kawał ciekawej, starannie napisanej i ciekawie przedstawionej historii. Warto.

Moja ocena: 8/10.


Filip Springer, Miedzianka. Historia znikania
Wydawnictwo Karakter, Kraków 2022
Liczba stron: 272
ISBN: 978-83-67016-34-6

******************************************************************************

Miedzianka – A Local History

What is the phenomenon of writer and journalist Filip Springer's debut book, History of a Disappearance? First published in 2011 by Czarne Publishing House in the Reportaż series, the book was nominated for several literary awards in various categories – it was a finalist for the Nike Literary Award, the Gdynia Literary Award, and the Ryszard Kapuściński Award, as well as for the Historical Book of the Year Award, the Angelus Central European Literary Award, and the Polish Press Publishers Association Award. As far as I know, it didn't win any of these awards, but it made quite a splash. We also bought the first edition of the book as a gift for friends. Almost fifteen years after its publication, I picked up the book, this time reissued by Karakter Publishing House, which, right from the cover, slightly changes the perception of the edition.

How did the town Miedzianka disappear?

Czarne Publishing House categorized the book as reportage, but a closer look reveals it to be a hybrid genre, with a strong element of fiction and a certain literary freedom, especially in the sections concerning the town's history before World War I. Springer's debut book falls into the type of literature on small homelands, but within the Recovered Territories, not the lost ones. This genre enjoys enduring popularity in Poland. The author also has a gift for telling compelling stories, giving voice to the inhabitants and, in some cases, presenting his own visions of their lives, childhood mischief, local quarrels, and discord. Helping him build a compelling narrative is Big History, animated in Springer's narrative as the Beast. This manifests itself in many forms – fires ravaging the city, the forces of various armies sweeping through it, the sacrifices of its inhabitants during World War I, and finally the invasion of Nazi ideology, the arrival of refugees from the Reich seeking to escape the Russian troops, all the way to the arrival of Polish settlers. The author captivatingly depicts this exchange of nations and our Wild West, from the initial disbelief that these lands would remain Polish and the predatory approach, to the formation of new communities. From its beginnings, Miedziaka was associated with metal ore mining, which involved digging tunnels even under the town's buildings, but its demise was hastened by uranium mining, conducted under Soviet control until 1951. Then the land began to subside, leading to the displacement of residents and the demolition of homes. Once the smallest and most beautiful town in the Karkonosze region, it has now completely disappeared from the map.

Restoring the Nonexistent

Although the cover announces a search for answers to the question of why the town disappeared from the face of the earth, the most important aspect of this book is its symbolic restoration. Bringing its past inhabitants back to life, recounting their fascinating stories and common humanity, Springer reconstructs Miedzianka from words and memories, as well as archival photos. Since 2015, a new brewery has been operating in the town, proudly continuing the region's noble brewing traditions, but I can't help but feel that it was Springer who paved the way for its increased popularity. I myself went to Miedzianka, fascinated by the story in the book, to see for myself the phenomenon of a town that no longer exists. There's no town, but there is beer and a charming place. There's also a world within the pages of the novel that, in reality, can only be seen through the eyes of the imagination. I highly recommend Miedzianka – it's a fascinating, carefully written, and engagingly presented story. Worth reading.

My rating: 8/10.


Author: Filip Springer
Title: History of a Disappearance: the story of a forgotten Polish town
Publishing House: Karakter, Kraków 2022
Pages: 272
ISBN: 978-83-67016-34-6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz