To moja druga książka Zadie Smith po debiutanckich Białych zębach, którą przeczytałam. W domu czeka chyba kompletna kolekcja jej prozy, ale zawsze trochę mnie przerażały rozmiary jej książek – niepotrzebnie. 600-stronicowe O pięknie to naprawdę lektura na tydzień, bo czyta się ją świetnie. Mało tego – żałowałam, że książka się już skończyła!
Ciche dramaty w akademickim światku
Książka opowiada o skomplikowanych losach rodziny Belsey. Głową jest profesor Howard, wykładowca akademicki i specjalista od Rembrandta. Książka o wybitnym malarzu powstaje od wielu lat, ale ciągle nie jest ukończona. Jego czarnoskóra żona, Kiki Simmons, pracowała w służbie zdrowia, a potem poświęciła się wychowywaniu trójki ich dzieci. Małżeństwo przechodzi poważny kryzys, ponieważ Howard zdradził Kiki ze swoją koleżanką z uczelni, Claire Malcolm.
Rodzinę poznajemy, kiedy dwudziestoletni syn Belseyów, Jerome, pragnie ożenić się z Victorią, córką największego wroga Howarda, profesora Monty’ego Kippsa. Profesor Kipps jest również specjalistą od Rembranta, tyle że jego książka się ukazała i przez kilka tygodni była na liście bestsellerów. Czyli Howard znajduje się na życiowym zakręcie. Jego sytuacja nie polepsza się, gdy rodzina Kippsów sprowadza się do Stanów i Monty Kipps zaczyna pracę na tym samym uniwersytecie, co Howard.
Belseyowie mają
trójkę dzieci – wspomnianego już Jerome’a (którego małżeństwo z piękną Victorią
jednak nie dochodzi do skutku), studiującą na Uniwersytecie Wellington córkę Zorę
oraz najmłodszego w rodzinie 15-letniego Leviego, który właśnie zaczyna zaczyna
swoją przygodę z rapem. Problemy dojrzewających dzieci produkują niezliczoną
ilość wątków pobocznych. Sprawy przybierają coraz szybszy obrót, a fabuła pełna
jest niewielkich, codziennych niespodzianek. To właśnie dokładnie opisana
codzienność, rozmowy, dorastanie dzieci, walka z kryzysem w związku, jest
największą siłą tej powieści. Fabuła toczy się powoli, codziennym rytmem, nie
ma tu żadnych spektakularnych zwrotów akcji, pościgów, zagadek, morderstw, ale
ta szara, dobrze rozegrana i nakreślona codzienność to naprawdę arcyciekawy
temat.
Siła kobiet
Jak zawsze
fascynują mnie kobiety w powieści – tutaj funkcjonujące niby na uboczu kariery
swoich mężów, ale zarówno Kiki, jak i Carlene, żona profesora Kippsa, są
dojrzałymi, świadomymi siebie kobietami. Kiki nieustannie zwraca uwagę na swoją
niełatwą fizyczność (jest czarnoskóra i otyła, ciągle zastanawia się, co sądzą
o niej inni), ale ma swoje pasje i jest w stanie budować przyjaźnie „za plecami
męża”. Carlene i Kiki zliżają się do siebie, choć zabraknie im czasu na
zbudowanie glębokiej relacji. Ciekawie przedstawione są również Claire Malcolm,
wykładowczyni na uniwersytecie, kochanka Howarda, Zora czy Viktoria. Kobiety są
przedstawione wnikliwie, mają własny głos, budują własne światy.
Ciężkie tematy lekko podane
Przy okazji Zadie
porusza inne ważkie zagadnienia – dorastania, krysyzu wieku średniego, kryzysu
w związku, roli kobiet i mężczyzn w społeczeństwie, żałoby, relacji z rodzicami
(trudnych oczywiście), małżeństwa. Mimo, że tematy mają swój ciężar, Brytyjka
porusza je z lekkością i humorem, a czytelnik nie czuje się nimi przytłoczony.
To właśnie humor sprawia, że powieść tej wielkości jest nie tylko zjadliwa, ale
naprawdę całkiem smaczna.
Moja ocena: 7/10.
Zadie Smith, O pięknie
Wydawnictwo Znak
Kraków 2006
Tłumaczenie: Zbigniew Batko
Liczba stron: 600
ISBN: 978-83-240-0751-6
This is the second book by Zadie
Smith that I’ve read, after the debut White
Teeth. I think I have a complete collection of her prose at home, but I
have always been put off by the size of her books - unnecessarily. The 600-page
On Beauty is really a reading for a
week, as it is so mesmerizing. Not only that - I wished the book wasn’t over yet!
Quiet dramas in the academic world
The book tells the story of the complicated fate of the Belsey family. The head is Professor Howard, an academic lecturer and Rembrandt specialist. The book about the outstanding painter is being written for many years, but it is still hasn’t been finished. His black wife, Kiki Simmons, worked in the healthcare sector and later devoted herself to raising their three children. The marriage is going through a serious crisis as Howard has cheated on Kiki with his friend from work, fellow lecturer Claire Malcolm.
We meet the family when Belseys’ 20-year-old son, Jerome, wants to marry Victoria, the daughter of Howard's greatest enemy, Professor Monty Kipps. Professor Kipps is also a Rembrand specialist, except that his book came out and was on the bestseller list for several weeks. So Howard is at a turning point in life. His situation does not improve when the Kipps family moves to the States and Monty Kipps starts working at the same university as Howard.
The Belsys have three children – already mentioned Jerome (whose marriage with the beautiful Victoria, however, does not take place), Zora, the ambitious daughter, studying at the University of Wellington, and the youngest in the family 15-year-old Levy, who is just starting his adventure with rap. The problems of adolescents produce a myriad of side plots. Events accelerate and the story is full of little everyday surprises. It is precisely the described everyday life, conversations, children growing up, fighting a crisis in a relationship that is the greatest strength of this novel. The plot moves slowly, with a daily rhythm, there are no spectacular plot twists, chases, puzzles, murders, but this gray, well-played and delineated everyday life is a really interesting topic.
Women's strength
As always, I am fascinated by the women in the novel - here functioning as if on the sidelines of their husbands 'careers, but both Kiki and Carlene, Professor Kipps's wife, are mature, self-aware women. Kiki is constantly paying attention to her uneasy physicality (she is black and obese, constantly wondering what others think of her), but she has her passions and is able to build friendships ‘behind her husband's back’. Carlene and Kiki grow closer, though they won't have enough time to build a deep relationship. Claire Malcolm, a university lecturer and lover of Howard, Zora and Victoria, are also well depicted. Women are presented insightfully, they have their own voice, they build their own worlds.
Heavy subjects in a light sauce
By the way, Zadie touches on other important issues - adolescence, midlife crisis, relationship crisis, the role of women and men in society, mourning, relationships with parents (difficult of course), marriage. Although the topics have their weight, the British author touches them with lightness and humor, and the reader does not feel overwhelmed by them. It is humor that makes a novel of this size not only virulent, but actually quite tasty.
My rating: 7/10.
Author: Zadie Smith
Publishiung House: On
beauty
Wydawnictwo Znak
Krakow 2006
Translation: Zbigniew Batko
Number of pages: 600
ISBN: 978-83-240-0751-6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz