Lektura obowiązkowa
Powieść Trumana
Capote Z zimną krwią czytałam po raz
pierwszy na studiach i zrobiła wtedy na mnie ogromne wrażenie. Bardzo chciałam
do niej wrócić i w końcu mi się udało. Dość długi utwór (w moim wydaniu 550
stron) czyta się błyskawicznie, choć przy drugiej lekturze traci kluczowy
element zaskoczenia.
Encyklopedyczna suchość wstępnego opisu
Wydana w 1966 roku
powieść była pod wieloma względami nowatorska. To zapis zbrodni oparty na
faktach. Pisarz przeczytał o szokującym morderstwie w gazecie i udał się do
miasteczka Holcomb w stanie Kansas, by samemu zapoznać się ze szczegółami
zbrodni. Zginęła 4-osobowa rodzina Clutterów – ojciec Herbert, cierpiąca na
depresję matka Bonnie oraz ich dzieci – utalentowana córka Nancy i syn Kenyon,
nastolatkowie. Capote niemal z encyklopedyczną dokładnością opisuje samo
miasteczko i jego okolice, potem zamordowaną rodzinę, a następnie szczegóły
zbrodni. Bliska współpraca ze śledczym Alvinem Deweyem dała mu wgląd w
dokumentację zbroni. Capote poznał również osobiście morderców, Richarda
Hickoka oraz Perry’ego Smitha, z którymi przeprowadził wiele rozmów. Obaj
mężczyźni zostali w książce dokładnie opisani.
Cztery strzały z dubeltówki, które w sumie położyły kres życiu sześciu osób
Co stanowi o sile
tej powieści? Skupię się może na moim pierwszym jej odbiorze – sięgałam po tę
książkę zupełnie nie wiedząc, czego się spodziewać. Capotego znałam jako autora
Śniadania u Tiffany’ego, za którym
zresztą nie przepadam. Natomiast ta książka wciągnęła mnie od pierwszej strony.
Capote zdecydowanie umie stopniować napięcie, a do drastycznch szczegółów
zbrodni wraca w zasadzie dwukrotnie. Najpierw drobiazgowo buduje obraz lokalnej
społeczności, potem zapoznaje nas z normalną, sympatyczną rodziną, nie
ukrywając jednocześnie jej kłopotów, a następnie przechodzi do tych elementów,
na które czytelnik czeka z rosnącą ciekawością i niepokojem, a więc dokładnego
opisu sceny zbrodni. Sadzę, że powieść musiała wzbudzić sensację, gdyż była
pierwszym zbeletryzowanym opisem zbrodni opartej na faktach. Capote odkrył kurę
znoszącą złote jajka.
Nie byłoby takiego wzburzenia, gdyby to się zdarzyło
komukolwiek z wyjątkiem Clutterów
Dookoła książki
narosło bardzo wiele opracowań, interpretacji czy ekranizacji. Trzeba powiem
przyznać, że zarówno pisarz był osobą całkowicie nietuzinkową (polecam obejrzeć
kilka wywiadów na youtube, by zrozumieć, o czym mówię), towarzysząca mu
przyjaciółka Harper Lee (autorka powieści Zabić
drozda) odegrała niebagatelną rolę przy pracy nad książką, a sama relacja
Capotego z jednym z morderców, Perrym, zakrawa na sensację. To cały dodatkowy
kontekst kulturowy, który dodaje tej książce sporo dreszczyku. Może to właśnie
jest różnica pomiędzy moją pierwszą a drugą lekturą. Pierwsza była dziewicza,
nieskażona wiedzą i stojącą za powieścią historią. Potem przeżyłam etap
fascynacji dziełem Capotego, oglądania filmów, szperania w internecie. Po
naprawdę długiej przerwie wróciłam do książki, by przekonać się, że to naprawdę
solidny kawał prozy.
Polecam jednak
dziewiczą lekturę. Wrażenia są niezapomniane.
Moja ocena: 9/10.
Truman Capote, Z zimną krwią
Wydawnictwo Czytelnik
Warszawa 1990
Tłumaczenie: Bronisław Zieliński
Liczba stron: 546
ISBN: 978-83-07-02003-4
Gatunek: powieść kryminalna oparta na faktach
A must-read
I read Truman Capote's novel In Cold Blood for the first time in my studies and it made a great impression on me. I really wanted to come back to it and finally I did. Quite a long piece (550 pages in my edition) reads lightning fast, although it loses the key element of surprise when reading it for the second time.
Encyclopedic dryness of the introductory description
The novel, published in 1966, was innovative in many respects as it is a record of a crime based on facts. The writer read about the shocking murder in a newspaper and traveled to the town of Holcomb, Kansas, to see the details of the crime itself. The Clutter family of four died – father Herbert, depressed mother Bonnie and their children - the talented daughter Nancy and son Kenyon, teenagers. Capote describes the town and its surroundings with almost encyclopedic accuracy, then the murdered family, and then the details of the crime. Working closely with investigator Alvin Dewey gave him access to the documentation of the atrocious crime. Capote also got to know the murderers Richard Hickok and Perry Smith personally, with whom he had many interviews. Both men are described in detail in the book.
Four shotgun shots that put an end to the lives of six people
What is the strength of this novel? Maybe I will focus on my first reception of it - I reached for this book without knowing what to expect. I knew Capote as the author of Breakfast at Tiffany's, which I don't really like. However, this book drew me from the first page. Capote definitely knows how to increase the tension, and basically returns to the drastic details of the crime twice. First, he meticulously builds the image of the local community, then introduces us to a normal, nice family, not hiding its members’ troubles, and then moves on to those elements for which the reader is waiting with growing curiosity and anxiety, i.e. a detailed description of the crime scene. I believe that the novel must have been a sensation, as it was the first fictionalized description of a crime based on facts. Capote discovered a hen that lays golden eggs.
There would be no such outrage if it had happened to anyone but the Clutters
There are many studies, interpretations and screen adaptations grown around the book. I must admit that both the writer was a completely extraordinary person (I recommend watching a few interviews on YouTube to understand what I'm talking about), his friend Harper Lee (author of the novel To Kill a Mockingbird) played a significant role in the work on the book, and Capote's relation with one of the murderers, Perry, would be a sensation. That's all of that extra cultural context that adds a lot of thrill to this book. Maybe this is the difference between my first and second reading. The first was virgin, unspoiled by knowledge and the history behind the novel. Then I experienced a phase of fascination with Capote's work, watching movies, browsing the Internet. After a really long break, I went back to the book to find out that it was a really solid piece of prose. However, I recommend virgin reading. The impressions are unforgettable.
My rating: 9/10.
Author: Truman Capote
Title: In cold blood
Publishing House: Czytelnik, Warsaw 1990
Translation: Bronisław Zielinski
Number of pages: 546
ISBN: 978-83-07-02003-4
Genre: A fact-based crime novel
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz