Dlaczego nie dołączyłam do grona fanów Rebekki Maccai
Po przeczytaniu tej
książki zrozumiałam, dlaczego na okładce rekomendację napisał Ignacy Karpowicz.
Wierzyliśmy jak nikt to zakrojona na
szeroką skalę saga opisująca epidemię AIDS w Chicago w latach 80-tych, jak i
ataki terrorystyczne w Paryżu w 2015 roku. Powieść jest wielowątkowa, a
dodatkowo chronologia wciąż skacze w przód i w tył, więc nie jest to łatwa
lektura.
Deszcz nagród
Magazyn Książki
ogłosił w grudniu 2020 roku powieść Rebekki Maccai najlepszą książką całego
2020 roku. Juliusz Kurkiewicz zwraca uwagę na aktualność tematyki powieści (w
końcu żyjemy w czasach zarazy), warsztat pisarski oraz epicki rozmach powieści,
co w oczach krytyka oznacza jednocześnie, że czyta się ją znakomicie. W Stanach
Zjednoczonych książka została wyróżniona Andrew Carnegie Medal (Excellence in
Fiction) za rok 2019 i była w finale nagrody National Book Award w kategorii proza
za 2018 rok. Znalazła się również w finale Nagrody Pulitzera za rok 2019 i wygrała
kilka pomniejszych nagród w 2019 roku ( LA Times Book Prize, ALA Stonewall
Award, Chicago Review of Books Award). To trzecia, po The Borrower i The Hundred-Year House, powieść pisarki.
Zarys tematyki
Fabuła toczy się w
zasadzie trzytorowo. Po pierwsze, mamy Yale’a, pracownika uniwersyteckiej
galerii sztuki w Chicago, który jest w związku z Charliem. W połowie lat
osiemdziesiątych pętla strachu zacieśnia się, znajomi i przyjaciele pary
zaczynają umierać, panuje lęk przed wykonywaniem testu na HIV. Z powodu AIDS
umiera przyjaciel pary, Nick, brat Fiony. Młodsza od niego siostra, po odcięciu
się rodziców od wyrodnego syna, starała się pomagać bratu. Przywoziła mu
jedzenie, ubrania, a potem czuwała przy umierającym. Jej poświęcenie dla
środowiska chicagowskich homoseksualistów odbija się potem na jej relacjach z
rodziną – rozwodzi się z mężem i traci kontakt ze swoją córką, Claire. Trzecią
bohaterką, pozostającą nieco w tle, jest wiekowa już Nora, która zgłasza się do
fundacji uniwersytetu, gdzie pracuje Yale, by dokonać donacji swojej kolekcji
obrazów. Okazuje się, że kolekcja jest sporo warta, ale Yale’a kosztuje jego pracę. Nora dzieli się z
młodymi akademikami wspomnieniami z młodości, atmosferą Paryża sprzed I wojny
światowej i swoimi burzliwymi romansami z największymi malarzami XX wieku.
Wierzyliśmy jak nikt czy nie uwierzyliśmy w nic?
Do brzegu!
Zauważyłam, że książka wywołuje dość skrajne reakcje – przeważnie zachwyt
(patrz Książki). Mnie pokonała – nie mogłam się z początku połapać w bohaterach
i chronologii, wszyscy zlewali mi się w jedną całość, nie wiedziałam, gdzie
akurat jestem. Wątek epidemii, atmosfera panująca wtedy w Chicago, przerażenie
społeczności gejowskiej – przedstawione zostały bardzo realistycznie i
przekonująco. W sumie to samo w sobie mogłoby być osobną książką. Wątek Fiony,
jej poświęcenia i zarzucenia siebie dla innych, jej nieudana relacja z córką – są
dla mnie niezrozumiałe. Temat zamachów terrorystycznych w Paryżu w 2015 roku
został potraktowany trochę po macoszemu, podobnie jak Paryż z lat 1910-1920. Sądzę,
że autorka chciała poruszyć za dużo wątków, a przez to straciła na swoich
postaciach.
Jestem na nie
Mam wrażenie, że z
książkami jest tak, że albo się wchodzi do środka i zaczyna przeżywać,
utożsamiać z bohaterami albo przynajmniej empatycznie im towarzyszyć, albo
zostaje się na zewnątrz i z umiarkowanym zainteresowaniem śledzi przebieg
fabuły. Ja zostałam na zewnątrz. Trochę się wynudziłam i czytałam książkę
rekordowe dla mnie trzy tygodnie, z zaparciem godnym... Fiony. Nie potrafiłam
zrozumieć niektórych działań bohaterów, braku ostrożności przy grożącym im i
znanym już zagrożeniu, dążeniu matki do zrujnowania relacji z córką (jeśli da
się jeszcze bardziej). Odkładałam książkę ze sporym rozczarowaniem.
Moja ocena: 5/10
Rebecca Makkai, Wierzyliśmy jak nikt
Wydanictwo Poznańskie
Poznań, 2020
Tłumaczenie: Sebastian Musielak
Liczba stron: 622
ISBN: 978-83-66517-58-5
Gatunek: powieść obyczajowa
Why didn't I join the group of Rebecca Makkai's fans
After reading this book, I understood why Ignacy Karpowicz wrote the recommendation on the cover. The Great Believers is an epic saga describing the AIDS epidemic in Chicago in the 1980s and the terrorist attacks in Paris in 2015. The novel is multifaceted and, in addition, the chronology keeps jumping back and forth, so it's not an easy read.
Showered with awards
In December 2020, the Magazine Książki announced Rebecca Makkai's novel to be the best book of the entire 2020. Juliusz Kurkiewicz draws attention to the timeliness of the subject of the novel (after all, we live in the time of the plague), the writing technique and the epic momentum of the novel, which in the eyes of the critic mean translate to easily readable. In the United States, the book was awarded the Andrew Carnegie Medal (for Excellence in Fiction) for 2019 and was a finalist of the National Book Award in the 2018 for Fiction. It also made it to the 2019 Pulitzer Prize Final and won several minor prizes in 2019 (LA Times Book Prize, ALA Stonewall Award, Chicago Review of Books Award). This is the writer's third novel, after The Borrower and The Hundred-Year House.
Outline of the subject
The plot follows three paths. First, we have Yale, an employee of the University of Chicago Art Gallery, who is in a relationship with Charlie. In the mid-1980s, the fear loop tightens, friends and acquaintances of the couple begin to die, fear of taking an HIV test reigns. The couple's friend Nick, Fiona's brother, dies of AIDS. His younger sister, after her parents cut off from their degenerate son, tried to help her brother. She brought him food and clothes, and then watched over the dying man. Her dedication to the Chicago gay community affects her relationship with her family - she divorces her husband and loses contact with her daughter Claire. Fiona will bring is to Paris of 2015, where she is looking for her lost child. The third heroine, remaining somewhat in the background, is the aged Nora, who makes a significant donation of works of art to the foundation of the university where Yale works. The collection turns out to be worth a lot, but costs Yale his work. Nora shares with young academics her memories of her youth, the atmosphere of Paris from before World War I and her stormy romances with the greatest painters of the 20th century.
We believed like no one or we believed nothing?
Back on track! I noticed that the book evokes quite extreme reactions - mostly delight (see Książki Magazine). But it beat me - at first I couldn't grasp the characters and the chronology, they all blended into one mass, I didn't know where I was. The theme of the epidemic, the atmosphere in Chicago at that time, the fear of the gay community - was presented very realistically and convincingly. All in all, this could be a separate book in itself. Fiona's theme, her sacrifice and self-abandonment for others, her unsuccessful relationship with her daughter - are incomprehensible to me. The topic of the terrorist attacks in Paris in 2015 was treated a bit neglectfully, as was the case of Paris in 1910-1920. I think the author wanted to touch on too many threads, and thus lost touch with her characters.
I am against
I have the impression that with books you either go inside and start to experience, identify with the characters, or at least accompany them empathetically, or you stay outside and follow the plot with moderate interest. I stayed outside. I got a little bored and read the book for lengthy three weeks, with stubborness worthy of ... Fiona. I couldn't understand some of the protagonists' actions, the lack of caution in the face of the lethal disease that threatened them but was also already known, the mother's desire to ruin the relationship with her daughter even further. I put the book aside with considerable disappointment.
My rating: 5/10
Author: Rebecca Makkai
Title: The Great Believers
Publishing House: Wydawnictwo Poznańskie
Poznań 2020
Translation: Sebastian Musielak
Number of pages: 622
ISBN: 978-83-66517-58-5
Genre: novel of manners
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz