Ponure opowiadania na ciemny listopad
Często jedna książka
danego autora prowadzi w naturalny sposób do następnej. Tak też było w tym
przypadku. Po połknięciu Z zimną krwią
sięgnęłam po zbiór 4 opowiadań Trumana Capote Miriam. Ta niewielka pozycja zawiera następujące tytuły: Pan Bida (Master Misery), Dzieci w dniu
urodzin (Children on Their Birthdays),
tytułową Miriam oraz Drzewo nocy (A Tree of Night). Wracam do tego tomiku po krótkiej przerwie, więc
z przyjemnością sprawdzę, co mi z niego zostało w pamięci.
Pan Bida
Młodza dziewczyna,
Sylwia, przeprowadza się do miasta i zaczyna życie na własną rękę. Któregoś
dnia w pracy słyszy, że jest w Nowym Jorku mężczyzna, niejaki pan Revercomb,
który płaci za sny. Zdumiona kobieta idzie do niego i sprzedaje mu swój
pierwszy sen, by potem wracać i sprzedawać kolejne. Tam też poznaje alkoholika
Oreilly’ego, z którym nawiązuje relację. Z czasem porzuca pracę, przenosi się
do maleńkiego pokoju, zaczyna chorować i przestaje śnić, wraca więc do
tytułowego pana Bidy, by oddał jej sny. Niestety, jest to niemożliwe, mężczyzna
twierdzi, że wszystkie zużył.
Sny mogą
prezentować wgląd w głąb duszy i Sylwia, sprzedając panu Bidzie swoje sny,
sprzedaje mu po kawałku samą siebie. Co ciekawe, o panu Revercomb wiemy
stosunkowo niewiele, początkowo wydaje się ekscentrycznym bogaczem z piątej
alei, ale z czasem coraz bardziej zmienia się w postać z dziecięcych koszmarów,
w potwora, jakąś siłę nieczystą. Nigdy jednak uwaga czytalnika nie jest
skupiona na nim, a na postaciach, którym czyni krzywdę – Sylwii i Oreillym. Mężczyzna
był w swoim upadku pierwszy, kobieta idzie w jego ślady. Dodatkowo sceneria
jest duszna (zaniedbany pokoik dziewczyny, speluny, w których przesiaduje
uzależniony Oreilly), a Nowy Jork jest zaśnieżony, ciemny, groźny.
Dzieci w dniu
urodzin
Panna Lily Jane
Bobbit sprowadza się ze swoją matką do małego miasteczka w Alabamie. Zwraca
uwagę okolicznych chłopców z uwagi na swoją urodę oraz przyciąga związaną z tym
niechęć dziewcząt. Gdy do miasta przyjeżdża przedsiębiorca, i jak się później
okazuje, oszust Manny Fox, panna Babbit wygrywa zorganizowany przez niego
konkurs, zachwycając całą widownię swoimi umiejętnościami tanecznymi. Gdy
mężczyzna znika z pieniędzmi, dziewczynce udaje się zmusić go do realizacji obietnic.
W dniu, kiedy sama ma wreszcie udać się do Hollywood na wygrane w konkursie
zdjęcia, ginie potrącona przez autobus.
To opowiadanie
różni się od pozostałych – mniej duszną atmosferą i przedsiębiorczą bohaterką.
Natomiast panna Bobbit wydaje mi się podobna do panny Holly Golightly ze Śniadania u Tiffany’ego – oderwana od
rzeczywistości, goniąca za marzeniem, odporna na zaloty, w pewien sposób
nieprzywiązana do lokalnej społeczności, obojętna.
Miriam
Najkrótsze
opowiadanie w tomiku wydawało mi się jednocześnie najlepszym. Starszą kobietę
zaczyna odwiedzać dziewczynka, Miriam, która z czasem ma coraz kosztowniejsze
zachcianki, a jej towarzystwo robi się coraz bardziej uciążliwe. Kiedy dziecko
postanawia się sprowadzić do pani Miller, zdesperowana kobieta odwiedza swoich
sąsiadów piętro niżej i zwraca się do nich o wyproszenie niechcianego gość. Mąż
wraca lekko skonsternowany z wiadomością, że w mieszkaniu nie ma nikogo.
Zdziwiona kobieta wraca na górę, a czytelnik zaczyna rozumieć, że Miram to
wytwór wyobraźni staruszki.
Znów, jak w
pozostałych opowiadaniach, główna bohaterka zaprzestaje walki i jakichkolwiek
starań, poddaje się, oddaje siebie na pastwę kapryśnego (i zapewne
wewnętrznego) dziecka.
Drzewo nocy
Młoda studentka,
Kay, wraca do college’u po pogrzebie wujka. Trafia do przedziału z bardzo
gadatliwą kobietą i jej niedorozwiniętym, milczącym towarzyszem. Towarzystwo
nie jest dziewczynue miłe, ale nie potrafi się przed nim bronić i w końcu ulega
ich licznym żądaniom. Zakończenie jest bardzo niepokojące – Kay zostaje
okradziona, a być może i uduszona.
Znów pojawia się
motyw „złego”, choć może subtelniejszy niż w pozostałych opowiadaniach. Tak jak
Sylwia z Pana Bidy, tak i Kay ulega
przemożnemu wpływowi i daje mu się ponieść na swoją zgubę. Atmosfera przedziału
jest tak samo duszna, jak ciasny pokoik w Nowym Jorku. Ponieważ to ostatnie
opowiadanie w tomiku, czytelnik zostaje z tym niepokojem.
Niedostępny i nieprzyjazny świat opowiadań Trumana Capote
Krytycy często
zwracają uwagę na elegancję prozy pisarza, staranny dobór słów, wycyzelowany
styl. Dla mnie jednak dominującą cechą była pewna nieprzystępność, obcość i
wrogość przedstawionego świata. W trzech opowiadaniach to zacieśniająca się
pułapka, która wiedzie do zguby swoje ofiary. Co ciekawe, bohaterkami
wszystkich opowiadań są kobiety, przedstawione jako uległe, spolegliwe ofiary,
nie mające wpływu na swój los, godzące się na niego. Jest to o tyle
zaskakujące, że przecież wcześniej samodzielnie podejmowały trudne decyzje
(wyjazd Sylwii do nowego Jorku i podjęcie pracy, college Kay, podróże po kraju
rodziny Bobbit).
To trzecia książka
autorstwa Capote’a, którą przeczytałam. Ta niestety nie zapadnie mi w pamięci
jak Z zimną krwią, jego opus magnum. Za chwilę zapomnę o tych
opowiadaniach, a tez ich fatalizm i smutek nie przejęły mnie na tyle, żeby
zrobić na mnie trwałe wrażenie. Może fanatykom twórczości Capote’a się
spodobają, ale dla osób lekko sceptycznych – chyba szkoda czasu.
Moja ocena: 4/10.
Truman Capote, Miriam
Książka i wiedza
Warszawa 1979
Tłumaczenie: Krzysztof Zarzecki
Liczba stron: 136
ISBN: brak
Gatunek: opowiadanie
Gloomy stories for dark November
Often one book by one author will lead naturally to the next. This was
also the case here. After devouring In Cold
Blood, I reached for a collection of four short stories by Truman Capote A Tree of Night and Other Stories. This
small item contains the following titles: Master
Misery, Children on Their Birthdays,
Miriam and A Tree of Night. I am coming back to this volume after a short
break, so I will be happy to check what I remember from it.
Master Misery
A young girl, Sylvia, moves to the city and starts a life on her own.
One day at work she hears that there is a man in New York, Mr. Revercomb, who
is paying for people’s dreams. The amazed woman goes to him and sells him her
first dream, then returns and sells more. There she meets the alcoholic
Oreilly, with whom she develops a relationship. With time, she quits her job,
moves to a tiny room, begins to fall ill and stops dreaming, so she returns to Master
Misery to give her her dreams back. Unfortunately, it is impossible, the man
claims he had used them all.
Dreams can offer an insight into the soul and Sylvia, selling her dreams
to Master Mosery, sells herself piece by piece to this stranger. Interestingly,
we know relatively little about Mr. Revercomb. At first he seems to be an
eccentric Fifth Avenue rich man, but with time he turns more and more into a
character from childhood nightmares, into a monster, some impure force.
However, the reader's attention is never focused on him, but on the characters
he is hurting - Sylvia and Oreilly. The man was the first to fall, the woman
follows in his footsteps. In addition, the scenery is stuffy (the girl's
neglected room, the dingy bars where the addicted Oreilly hangs out), and New
York is snowy, dark and dangerous.
Children on Their Birthdays
Miss Lily Jane Bobbit moves with her mother to a small town in Alabama. It
attracts the attention of the local boys because of its beauty and attracts the
related reluctance of girls. When an entrepreneur comes to town and, as it
later turns out, the fraudster Manny Fox, Miss Babbit wins a contest he
organized, delighting the entire audience with her dancing skills. When the man
disappears with the money, the girl manages to force him to fulfill his
promises. On the day when she is finally about to go to Hollywood to receive
her prize, she is hit by a bus.
This story differs from the others - with a less stuffy atmosphere and
an entrepreneurial heroine. Miss Bobbit, however, seems to me to be similar to
Miss Holly Golightly from Breakfast at
Tiffany's - detached from reality, chasing dreams, resistant to advances, somewhat
distanced to the local community, indifferent.
Miriam
The shortest story in the volume seemed to me to be the best at the same
time. An older woman starts to be visited by a girl, Miriam, who with time has
more and more expensive cravings, and her company becomes increasingly
burdensome. When the child decides to move in with Mrs. Miller, a desperate
woman visits her neighbors downstairs and asks them to make the unwanted guest
leave. The husband comes back slightly confused with the news that there is no
one in the apartment. The surprised woman returns upstairs, and the reader
begins to understand that Miram is a part of the old woman's imagination.
Again, as in the other stories, the main character stops fighting and
making any efforts, surrenders, gives herself over to a capricious (and
probably inner) child.
The Tree of Night
Young college student Kay returns to school by train after her uncle's
funeral. She ends up in a compartment with a very talkative woman and her
underdeveloped, silent companion. The company is unpleasant, but the girl
cannot defend herself against it and eventually succumbs to her companions’
numerous demands. The ending is very disturbing - Kay is robbed and possibly
strangled.
The subject of evil appears again, though perhaps more subtle than in
the other stories. Just like Sylvia from Master
Misery, Kay is overwhelmingly influenced and allows for her own fall. The
atmosphere in the compartment is as stuffy as in the cramped room in New York.
Since this is the last story in the volume, the reader is left with the feeling
of anxiety.
The inaccessible and hostile world of Truman Capote's stories
Critics often pay attention to the elegance of the writer's prose,
careful choice of words, and a chiseled style. For me, however, the dominant
feature was a certain inaccessibility, strangeness and hostility of the
presented world. In three stories, it is a tightening trap that leads its
victims to death. Interestingly, the protagonists of all the stories are women,
presented as submissive, compliant victims, having no influence on their fate,
agreeing to it. This is all the more surprising as they previously made
difficult decisions on their own (Sylvia’s departure to New York and taking up
a job, Kay's college, the Bobbit family's travels around the country). What has
propelled the change?
This is the third book by Capote I have read. Unfortunately, this one
will not be remembered by me like In Cold
Blood, his opus magnum. In a
moment I will forget about these stories, and their fatalism and sadness did
not overwhelm me enough to make a lasting impression. Maybe fans of Capote's
work will like them, but for those who are slightly skeptical - it's probably a
waste of time.
My rating: 4/10.
Author: Truman Capote
Title: A Tree of Night and Other Stories
Publishing House: Książka i
Wiedza
Warsaw 1979
Translation: Krzysztof Zarzecki
Number of pages: 136
ISBN: none
Genre: short story
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz