Znakomite rozpoczęcie nowego roku
Zapewne każdy z Was ma takie książki,
po które po prostu lubi sięgać, by się zrelaksować, autorów, którzy nie
zawodzą, słowem, guilty pleasures. Ja mam tak z cyklem o Williamie Wistingu, którego
17 tomów pracowicie zbieram i z wielką przyjemnością sięgam po nie, kiedy
potrzebuję odpoczynku. 15 (a według niektórych list – w tym samego wydawnictwa –
14) tom serii, Sprawa 1569, spełnił wszystkie moje oczekiwania.
Powrót starej sprawy
Przebywający na urlopie William
Wisting odnajduje w swojej skrzynce pocztowej tajemniczą kopertę z sygnaturą
dawnej sprawy z 1999 roku, dotyczącej zamordowania Tone Vaterland przez jej
byłego chłopaka Danny’ego Momraka. Sprawca został złapany i osadzony w
więzieniu, a śledztwo prowadził Sten Kvammen. Kolejne wskazówki prowadzą do
sprawy dwa lata późniejszej, gdzie zginęła nastolatka Pernille Skjerven,
wracająca do domu ze stadniny na rowerze. To śledztwo prowadził w 2001 roku sam
Wisting, i podobnie – sprawca Jan Hansen został złapany i osadzony w więzieniu
na wiele lat, gdzie zmarł na raka prostaty nie odzyskawszy wolności. Tajemnicza
korespondencja, którą otrzymuje komisarz, zdaje się sugerować, że w obu
przypadkach mordercą była ta sama osoba, a jeden z osadzonych spędził wiele lat
niesłusznie w więzieniu. Dodatkowo współcześnie toczy się jeszcze trzecia
sprawa, o morderstwo Agnete Roll, której zwęglone zwłoki zostają znalezione w
starym domu. Jaka jest zależność pomiędzy tymi przypadkami?
Jedne rzeczy się zmieniają, inne pozostają takie same
Po pierwsze, poruszony jest temat
technologii, która umożliwia coraz lepsze badanie dowodów oraz coraz wnikliwsze
kontrolowanie społeczeństwa. W nienachalny sposób Horst zastanawia się, gdzie
są granice udostępniania swojej prywatności i ile rzeczy jesteśmy w stanie
odczytać choćby ze zmian poboru prądu na liczniku, z wykazu połączeń w komórce
czy z krokomierza. Zapewne więcej, niż byśmy chcieli. Jednocześnie zaś postęp w
badaniach laboratoryjnych pozwala wykluczyć podłożone dowody czy też dokładnie
wskazać przyczynę śmierci. Z drugiej
strony nie zmienia się jedno – ludzka psychika, a najważniejszą metodą śledczą
nadal pozostaje rozmowa z podejrzanym i próba wyciągnięcia z niego nieścisłości
lub wahań. Wisting z pewną fascynacją obserwuje, jak historia lubi się
powtarzać, a ujęci mordercy orientują się, czy śledczy już odkryli prawdę, czy
jednak uda im się wymknąć z zastawionych na nich sideł. Wielu się udaje, jednak
w tym skomplikowanym przypadku tak nie będzie.
Trzymająca w napięciu łamigłówka
Horst nie zawodzi w
charakterystycznych dla siebie fabularnych momentach – potrafi niesamowicie
budować napięcie i urywać wątek wtedy, kiedy ciekawość czytelnika sięga zenitu.
Nadal zabiera swoją widownię w ślepe zaułki wynikające ze śledztwa i pokazuje
całą proceduralną mordęgę zbierania dowodów, prowadzenia dokumentacji czy pracy
w dynamicznie zmieniających się okolicznościach bez względu na zmęczenie czy
różnicę czasu. Niektóre elementy prowadzonych spraw utykają w martwym punkcie,
a przypadkowe skojarzenia potrafią prowadzić do zmiany kierunku całego
śledztwa. Nadal proza byłego szefa wydziału śledczego w Oslo daje wgląd w wytężoną,
mozolną pracę organów państwowych.
Świat się zmienia
Co ciekawe, komisarz Wisting
widocznie się starzeje – dokuczają mu problemy zdrowotne i niepokojące objawy,
rozwiane potem jednym zdawkowym zdaniem, a budzące niepokój u czytelników.
Jednak widać również wyraźnie, że śledczy ustępuje z drogi swoim młodszym
następcom. Jego instynkt chroni ich co prawda choćby przed całkowitym
zwęgleniem zwłok Agnete Roll, jednak młode pokolenie zna metody, o których
stary wyga nie miał zielonego pojęcia, a które również znacząco pchają sprawę
do przodu. Wisting jest w zasadzie tylko obserwatorem w toczącej się współcześnie
sprawie, co może również być odczytywane w pewien sposób symbolicznie.
Na szczęście, po Sprawie 1569
ukazały się już dwie kolejne powieści Horsta o norweskim śledczym (Bez
granic, 2022 oraz Zdrajca, 2023), więc liczę na to, że mój ulubiony
komisarz nie wybiera się jeszcze na emeryturę. Przy czymś trzeba przecież
inteligentnie wypoczywać.
Moja ocena: 9/10.
Jørn Lier Horst, Sprawa 1569
Wydawnictwo Smak słowa, Gdańsk 2021
Tłumaczenie: Milena Skoczko
Liczba stron: 392
ISBN: 978-83-66420-42-7
********************************************************************************
A great start to the New Year
Each of you probably has books
that you simply like to read to relax, authors who do not disappoint, in other
words, guilty pleasures. This is the case with the series about William
Wisting, the 17 volumes which I am diligently collecting and I read them with
great pleasure when I need some rest. The 15th (and according to some lists -
including the publishing house itself - 14) volume of the series, A Question of Guilt, met all my
expectations.
An old case returns
William Wisting, who is on
vacation, finds a mysterious envelope in his mailbox with the signature of an
old case from 1999, regarding the murder of Tone Vaterland by her ex-boyfriend
Danny Momrak. The perpetrator was caught and imprisoned, and the investigation
was led by Sten Kvammen. Further clues lead to a case two years later, where
teenager Pernille Skjerven died while riding her bike home from the stud farm.
This investigation was conducted in 2001 by Wisting himself, and similarly -
the perpetrator Jan Hansen was caught and imprisoned for many years, where he
died of prostate cancer without regaining freedom. The mysterious
correspondence received by the commissioner seems to suggest that in both cases
the murderer was the same person, and one of the inmates spent many years
unjustly imprisoned. Additionally, there is currently a third case pending, the
murder of Agnete Roll, whose charred body is found in an old house. What is the
relationship between these cases?
Some things change, others remain the same
Firstly, the topic of technology
is discussed, which enables increasingly better examination of evidence and
increasingly thorough control of society. In an unobtrusive way, Horst wonders
where the limits of sharing our privacy are and how many things we can read,
for example from changes in power consumption on the meter, from the list of
connections in a mobile phone or from a pedometer. Probably more than we would
like. At the same time, progress in laboratory tests allows us to exclude
planted evidence or precisely indicate the cause of death. On the other hand,
one thing has not changed - the human nature, and the most important
investigative method is still talking to the suspect and trying to find out any
inaccuracies or hesitations from them. Wisting observes with some fascination
how history repeats itself, and the captured murderers find out whether the
investigators have already discovered the truth or whether they will manage to
escape the trap set for them. Many succeed, but in this complicated case it
will not be so.
A suspenseful puzzle
Horst does not disappoint in his
characteristic plot moments - he is able to build tension amazingly and
interrupt the plot when the reader's curiosity reaches its peak. He continues
to take his audience to the dead ends resulting from the investigation and
shows the entire procedural grind of collecting evidence, keeping documentation
and working in dynamically changing circumstances regardless of fatigue or time
difference. Some elements of the cases come to a standstill, and accidental
associations can lead to a change in the direction of the entire investigation.
The prose of the former head of the investigation department in Oslo still
gives insight into the intense, arduous work of state authorities.
The world is changing
Interestingly, Commissioner
Wisting is visibly getting older - he has health problems and disturbing
symptoms, which are later dispelled in one short sentence and arouse concern
among readers. However, it is also clear that the investigator is giving way to
his younger successors. His instinct protects them, for example, from the
complete charring of Agnete Roll's corpse, but the young generation knows
methods that the old man had no idea about, and which also significantly push
the case forward. Wisting is basically just an observer in a contemporary case,
which can also be interpreted symbolically in some way.
Fortunately, after A Question of Guilt, Horst's next
two novels about the Norwegian investigator have already been published (Snow
Fall, 2022 and The Traitor, 2023), so I hope that my favorite
commissioner is not going to retire yet. After all, you need to relax
intelligently from time to time.
My rating: 9/10.
Author: Jørn
Lier Horst
Title: A Question of Guilt
Smak Słowa
Publishing House, Gdańsk 2021
Translation:
Milena Skoczko
Number of
pages: 392
ISBN:
978-83-66420-42-7
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz