Moja trzecia
książka brytyjskiej pisarki i specjaliski od literatury wiktoriańskiej, Sarah
Waters. Prawie pięciuset-stronicową powieść przeczytałam w zaledwie 4 dni z
niesłabnącym zainteresowaniem, ale ze zdecydowanymi zaburzeniami snuJ W moich
prywatnych rankingach plasuje się za Pod
osłoną nocy, ale zdecydowanie przed Złodziejką.
Więziennictwo w XIX wieku w Wielkiej Brytanii
Temat książki jest
dość szczególny – młoda i dobrze wychowana panna, Margaret Prior, zrozpaczona po
śmierci ojca oraz załamana faktem, że jej wybranka wychodzi za mąż za jej
brata, postanawia zacząć robić coś pożytecznego dla społeczeństwa i zaczyna
odwiedzać więźniarki z zakładzie karnym Millbank dla kobiet. Akcja toczy się w
latach 1873-75. Tam poznaje Selinę Dawes, medium podejrzane o otrucie swojej
opiekunki, pani Brink. Młoda dziewczyna błyskawicznie dostaje się pod wpływ
charyzmatycznej spirytualistki i angażuje się emocjonalnie. Obie dziewczyny
planują ucieczkę, ale okazuje się, że Margaret wpadła w sidła manipulatorki i
straciła oszczędności swojego życia, a zyskała złamane serce.
Powieść trzyma w
napięciu i pokazuje mroczne strony wiktoriańskiego życia. Począwszy od pozycji i
roli kobiety w społeczeństwie, oczekiwań na nią nakładanych (małżeństwo i
macierzyństwo), poprzez system więziennictwa (ponury obraz więzienia i dramaty
zamkniętych w nim kobiet), aż po fascynację spirytyzmem, gdzie czytelnik sam do
końca nie wie, czy to prawda, czy fikcja. Spirytystyczne seanse mogliśmy już
dość dokładnie obejrzeć u Juliana Barnesa w powieści Arthur i George, choć Waters przedstawia je w zdecydowanie
ciemniejszym świetle. Sama autorka przyznaje, że książkę pisało się jej trudno.[1]
Budowa powieści
Książka
skonstruowana jest w szczególny sposób – większość to zapiski z dziennika panny
Prior, przerywane informacjami z gazet czy ogłoszeń o pannie Selinie Dawes, jak
również jej zapiskami. Oba typy narracji wyróżnia inna czcionka, dzięki temu
łatwo można rozróżnić, kto właśnie mówi. Jeśli chodzi o pannę Prior, jej
dziennik skupia się głównie na jej emocjach i nie ma w nim zbyt dużo akcji.
Zapiski panny Dawes czy też wzmianki o niej są dużo bardziej urywkowe,
enigmatyczne. Selina pokazywana jest jako osoba tajemnicza, o której do samego
końca nie wiemy zbyt wiele.
Akcja toczy się bardzo powoli. Waters dokładnie pokazuje realia więziennego życia, rozkład więzienia, warunki w nim panujące, rutynę codziennego życia. Z podobnym pietyzmem pokazuje dom rodzinny Margaret Prior. Czytelnik może dość dobrze wyobrazić sobie realia życia pod koniec XIX wieku. Ponieważ akcja toczy się bardzo powoli, a napięcie budowane jest stopniowo, nic nie przygotowuje audytorium na nagle przyspieszające zakończenie. Waters z pajęczą skrupulatnością buduje osnowę intrygi, zawiązuje wszystkie wątki, by niepodejrzewająca niczego Margaret mogła – wraz z czytelnikiem – wpaść w pułapkę medium i jej wspólników. Zakończenie jest naprawdę mocne, a dodatkowo bardzo smutne, podkreślając ponury ton całej historii.
Książkę czytało mi się naprawdę znakomicie, mimo wielu opnii, że akcja się dłuży. Fabuła zbudowana jest subtelnie, a akcji brakuje zwrotów na miarę Złodziejki. Jako, że najsłynniejszy utwór Waters mi się nie podobał, uważam, że to na plus dla Niebanalnej więzi. Budowanie tła oraz znajomość epoki są na najwyższym poziomie, a książka jest wiarygodna i niesamowicie wciągająca. Przeszkadzać może jedynie ponurość obrazu, ale można przecież zaplanować lekturę na jakiś ponury listopadowy wieczór...
Moja ocena: 7/10.
Sarah Waters, Niebanalna więź
Wydawnictwo Prószyński i Spółka
Warszawa 2016
Tłumaczenie: Magdalena Moltzan-Małkowska
Liczba stron: 464
ISBN: 978-83-8069-331-9
Gatunek: proza obyczajowa
My third book by the British writer and specialist in Victorian literature, Sarah Waters. I read the nearly five-hundred-page novel in just 4 days with unflagging interest, but with significant sleep disturbances:) In my private rankings, it gets behind The Night Watch, but definitely ahead of The Fingersmith.
Prisons in the 19th century in Great Britain
The subject of the book is quite peculiar - a young and well-mannered young lady form an upper-class family, Margaret Prior, despairing after the death of her father and devastated by the fact that her beloved one is getting married to her brother, decides to start doing something useful for society and starts visiting prisoners from the Millbank prison for women . The action takes place in the years 1873-75. There she meets Selina Dawes, a medium suspected of poisoning her protectress Mrs. Brink. A young girl immediately gets under the influence of a charismatic spiritualist and becomes emotionally involved. Both girls plan to escape, but it turns out that Margaret has fallen into the trap of manipulation and lost her life savings, gaining a broken heart instead.
The novel is suspenseful and shows the dark sides of Victorian life. Starting from the position and role of women in society, the expectations imposed on her (marriage and motherhood), through the prison system (a gloomy image of the prison and the tragedies of women locked in it), to the fascination with spiritism, where the reader is not entirely sure if this is the truth or fiction. We have already been able to watch the spiritualist seances quite thoroughly in Julian Barnes's novel Arthur and George, although Waters presents them in a much darker light. The author herself admits that it was difficult for her to write the book .
Construction of the novel
The book is structured in a special way - most are entries from Miss Prior's diary, punctuated by news from newspapers or notices about Miss Selina Dawes, as well as her diary notes. Both types of narrative are distinguished by a different font, so one can easily distinguish the current narrator. As for Miss Prior, her diary is mostly focused on her emotions and doesn't have a lot of action in it. Miss Dawes's notes or mentions of her are much more fragmentary, enigmatic. Selina is shown as a mysterious person whom we do not know much about until the very end.
The action is very slow. Waters accurately shows the realities of prison life, including the very plan of the building and daily routines, as well as the stories of the inmates and their guardians. Margaret Prior's family home is depicted with similar reverence. The reader can imagine quite well the realities of life in the late nineteenth century. Since the action is very slow and the tension builds up gradually, nothing prepares the audience for a sudden, accelerating ending. Waters builds the intrigue with spider’s meticulousness, ties up all threads so that unsuspecting Margaret could - together with the reader - fall into the trap of the medium and her associates. The ending is really strong and also very sad, emphasizing the gloomy tone of the story.
The book reads really well, despite many opinions that the action is dragging on. The plot is subtle, and the action lacks the twists and turns of The Fingersmith. As I didn't like the most famous piece by Waters, I think it's a plus for Affinity. The background and the knowledge of the era are top notch, and the book is believable and incredibly addictive. Only the gloomy picture may be disturbing, but you can plan your reading for some dark November evening ...
My rating: 7/10.
Author: Sarah Waters
Title: Affinity
Publishing House: Prószyński i Spółka
Warsaw 2016
Translation: Magdalena Moltzan-Małkowska
Number of pages: 464
ISBN: 978-83-8069-331-9
Genre: prose of manners
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz