poniedziałek, 15 lipca 2024

Fatma Aydemir, Dżiny (Dschins)

Powieść o rodzinie tureckich emigrantów w Niemczech

Nabrałam wyjątkowego szacunku do Wydawnictwa Cyranka po przeczytaniu Bratniej duszy Davida Diopa, książki, którą oceniłam na maksymalne 10 punktów w 2022 roku. Pomyślałam wtedy, że odważnie publikują nietuzinkowe książki. Natknęłam się na nich z powrotem na Targach Książki i Mediów VIVELO na Stadionie PGE Narodowy w Warszawie w maju tego roku, i Dżiny  Fatmy  Aydemir przykuły moją uwagę. Chociaż ich wtedy nie nabyłam (brak miejsca w bagażu), to udało mi się po nie sięgnąć niewiele później.

Opowiadanie na sześć głosów

Powieść Aydemir zaczyna się tak, jak nie powinna się zacząć żadna rodzinna historia. Hseyin, który w młodości wyemigrował do pracy w Niemczech, by zarobić na godne utrzymanie, na kilka tygodni przed emeryturą kupuje mieszkanie w Stambule, które wykańcza z wielką pieczołowitością dla swojej sporej rodziny – żony Emine, synów Hakana i Ümita oraz córek Sevdy i Peri. Jednak podczas doglądania wyników prac mężczyzna umiera na zawał, mając poczucie niedokończonych spraw i niemożności cieszenia się efektami swojej pracy. Po kolei narrację przejmują jego dzieci -  Ümit, Sevda, Peri i Hakan – by okazało się, jakie przepaści utworzyły się w rodzinie, jakie tematy nie zostały poprawnie przepracowane, jak bardzo obcy stali się sobie jej członkowie, jak głęboko mijają się w rozumieniu codziennych sytuacji. Ümit jest gejem, którego rodzina posyła na terapię, licząc na to, że jego „niezdrowe” skłonności da się okiełznać. Sevda, pozbawiona przywileju nauki, wydana naprędce za mąż za przemocowego męża, zostaje do niego odesłana po ucieczce z domu, gdy małżonek naraża dzieci na śmierć w pożarze (Sevda pracuje nocami w pralni, by podreperować przepijany przez męża budżet, ale on nie zamierza siedzieć w domu). Peri, wiecznie ograniczana przed nadtroskliwą matkę, przeżywa samobójczą śmierć swojego chłopaka, a Hakan nie radzi sobie ze swoim temperamentem, niespełnionymi hip-hopowymi oraz biznesowymi ambicjami. Żadne z dzieci nie czuje się w domu spełnione. Kluczem okazuje się matka, zmuszona do oddania pierworodnego dziecka, O, starszemu bratu swojego męża, który z żoną bezskutecznie starał się o potomstwo. To dramatyczne wydarzenie stanowi początek dziwaczenia Emine, jej obsunięcia się w religię i samotność.

Zbyt wiele potężnych wątków na za małej przestrzeni

Sami przyznacie, że to dość dużo nieszczęść jak na jedną rodzinę. Zwłaszcza, że tematem przewodnim jest emigracja, próba dopasowania się tureckiej mniejszości do niemieckiej społeczności, poczucia bezpieczeństwa, zapuszczania korzeni. Jednocześnie – zwłaszcza rodzicom – towarzyszy poczucie wyobcowania, niedopasowania, pewnej tymczasowości. Sukces odnosi właściwie tylko Sevda, prowadząca swój własny biznes i samotnie wychowująca dwójkę dzieci. To ona, pchana marzeniami o zostaniu bizneswoman, połowicznie niepiśmienna, spełni swoje marzenia. To ona uświadamia matce, że uciekanie od odpowiedzialności niczego nie daje, ale dla Emine będzie już za późno. Żyje się tylko raz i nie ma czasu na naprawienie raz popełnionych błędów. Nic dwa razy, chciałoby się powiedzieć. Sam ten temat by wystarczył, ale dramaty się piętrzą, dając dość nieprawdopodobne wrażenie przesytu tragedią. Jednocześnie pojawia się w czytelniku przeświadczenie, że książka staje się pewnego rodzaju politycznym manifestem, zwłaszcza, gdy dochodzi siódmy głos, stanowiący zwrot fabularny, ale pozbawiony własnej narracji, na którą chyba by zasługiwał. Dla mnie – przedobrzony potencjał. Za dużo naćkane do jednej powieści, a więc niewiarygodne. A szkoda.

Moja ocena: 6/10

Fatma Aydemir, Dżiny
Wydawnictwo Cyranka, Warszawa 2023
Tłumaczenie: Zofia Sucharska
Liczba stron: 320
ISBN: 978-83-67121-32-3

*******************************************************************************

A story about Turkish emigrants in Germany

I gained huge respect for Cyranka Publishing House after reading David Diop's At Night All Blood is Black, a book that I rated the maximum 10 points in 2022. Then I thought that they boldly publish extraordinary books. I came across them back at the VIVELO Book and Media Fair at the PGE National Stadium in Warsaw in May this year, and Fatma Aydemir's Djinns (as of July 2024 novel not translated into English) caught my attention. Although I didn't buy it then (lack of space in my luggage), I managed to get it a little later.

A story for six voices

Aydemir's novel begins as no family story should begin. Hüseyin, who emigrated to work in Germany in his youth to earn a decent living, a few weeks before retirement, buys an apartment in Istanbul, which he finishes with great care for his large family - his wife Emine, sons Hakan and Ümit, and daughters Sevda and Peri. However, while checking the results of the work, the man dies of a sudden heart attack, leaving unfinished matters and unable to enjoy the results of his hard work. One by one, his children - Ümit, Sevda, Peri and Hakan - take over the narrative to reveal what gaps have formed in the family, what topics have not been properly worked through, how alien its members have become to each other, how deeply they differ in their understanding of everyday situations. Ümit is a young homosexual whose family sends him to therapy, hoping that his "unhealthy" tendencies can be tamed. Sevda, deprived of the privilege of education, hastily married to an abusive husband, is sent back to him after running away from home when her husband exposes the children to death in a fire (Sevda works at night in a laundry to repair home budget, as the husbans spends his money on drinking, but he does not intend to stay at home). Peri, forever limited by her over-caring mother, experiences the suicide of her boyfriend, and Hakan cannot cope with his temper and unfulfilled hip-hop and business ambitions. None of the children feels fulfilled at home. The key turns out to be the mother, who is forced to give her firstborn child, O, to her husband's older brother, who was not blesses with a kid of his own. This dramatic event marks the beginning of Emine's strangeness, her slide into religion and loneliness.

Too many powerful threads in too little space

You will admit that this is quite a lot of misfortune for one family. Especially since the main topic is emigration, trying to fit into the German community, feel safe, and put down roots. At the same time - especially for parents - there is a feeling of alienation, mismatch, and a certain temporariness. Only Sevda, who runs her own business and raises two children on her own, is actually successful. It is she, driven by dreams of becoming a businesswoman and at the same time partially illiterate, who will fulfill her dreams. It is she who makes her mother realize that running away from responsibility does not get you anything, but for Emine it will be too late. You only live once and there is no time to fix mistakes once made. No second chances in real life. This topic alone would be enough, but the dramas keep piling up, giving an unlikely impression of excess tragedy. At the same time, the reader feels that the book is becoming a kind of political manifesto, especially when the seventh voice comes in, constituting a plot twist, but deprived of its own narrative, which it probably deserves. For me – overstated potential. Too many topics for one novel, and too huge ones. What a pity.

My rating: 6/10


Author: Fatma Aydemir
Title: Djinns
Publishing House: Cyranka, Warsaw 2023
Translation: Zofia Sucharska
Number of pages: 320
ISBN: 978-83-67121-32-3

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz