piątek, 22 lipca 2022

Magda Knedler, Moje przyjaciółki z Ravensbrück

Po przeczytaniu powieści Nikt Ci nie uwierzy, od której nie mogłam się oderwać, wiedziałam już, że będę z ciekawością odkrywać kolejne powieści wrocławskiej pisarki Magdy Knedler. Jednak jak każdy zaczytany, a do tego pracujący człowiek, czasu mało, a książek do przeczytania dużo, więc dopiero sięgnęłam po Moje przyjaciółki z Ravensbrück, powieść wydaną przez wydawnictwo MANDO w 2019 roku. I już wiem, po co sięgnę dalej – po Położną z Auschwitz.

Przy wysypie literatury obozowej (okładki z oświęcimskim motywem straszą na każdym rogu) sięgałam po tę książkę ze sporą obawą. Jednak nauczona poprzednim doświadczeniem (z własnej nieprzymuszonej woli nigdy bym po Nikt Ci nie uwierzy po samym wyglądzie wydania nie sięgnęła), wzięłam do ręki Przyjaciółki.

W twórczości Magdy Knedler cenię dwie rzeczy – naprawdę niezwykłą lekkość pióra oraz rzetelność publikowanych książek. Pisarka odkrywa ciekawe tropy, a potem je drąży, sięgając do bliższych i dalszych prawdziwych historii, a jej książki nie tylko przyjemnie się czyta, ale również można się z nich sporo nauczyć. Tym razem poznajemy trudną rzeczywistość kobiecego obozu koncentracyjnego w Ravensbrück, gdzie w latach 1942-44 prowadzono okrutne pseudoeksperymenty medyczne na „Królach” – królikach doświadczalnych, więźniarkach obozu. Lekarze przeprowadzali tam operacje bez znieczulenia, infekowali rany czy sterylizowali kobiety wbrew ich woli. Jednak autorka skupia się na zupełnie innym, dość zaskakującym aspekcie działania obozu – na kobiecej przyjaźni i solidarności. W obozie działała siatka wsparcia, ruch oporu, drużyna harcerska, a kobiety organizowały potrzebującym niezbędną pomoc. Rozwijała się sztuka, między innymi twórczość poetki Grażyny Chrostowskiej, powstawały projekty rzeźbiarki Zofii Pociłowskiej, swoje ilustracje i rysunki tworzyły Maria Hiszpańska czy Maja Berezowska, ukarana za karykatury Hitlera. W obozie była również uwięziona Milena Jesenska, znakomita czeska tłumaczka i dziennikarka. Cieszę się, że pisarka uchroniła te nazwiska od zapomnienia i przypomniała sylwetki niezwykłych kobiet szerszej publiczności. Z wrocławskich akcentów pojawia się willa Silberberga, gdzie żydowski właściciel zgromadził wartościową kolekcję sztuki, zagrabioną przez nazistowskie Niemcy. Z dolnośląskich – nieodrestaurowany jeszcze zamek Książ, pokazany jako „niechciane, poniemieckie dziedzictwo” (s. 414).

Fabuła w książce rozwija się dwutorowo – jedna część opowiada o losach 4 przyjaciółek, Sabiny – Aldony Modrzewskiej, Bente – Jette Nordskov, Marii i Helge, które połączył obóz, a druga część o pisarce, Idzie Brezie, która na swoim progu znajduje rękopis z Ravensbrück i zaczyna obsesyjnie poszukiwać jego bohaterek. W tle toczy się jej nie do końca udane życie uczuciowe, rozwiązuje się zadawniony konflikt z siostrą, pojawiają się wspomnienia z życia i choroby mamy. Współczesne wątki mają za zadanie dać czytelnikowi czas na przetrawienie i złagodzenie wrażeń z lektury o okrucieństwach obozu, ale choć ciekawe, rozwadniają i osłabiają przekaz. Elementem łączącym dwutorową fabułę jest poszukiwanie autorki rękopisu – Ida cały czas zastanawia się, która z przyjaciółek spisała tajemniczą relację. Zakończenie książki przyniesie zaskakujące rozwiązanie tej zagadki.

Dla mnie największą wartością książki były przytoczone historyczne nazwiska (od razu Wikipedia poszła w ruch) oraz przedstawione realia życia obozowego. Więźniarki dostały głos, a ich trudna historia, do tej pory indywidualnie przeżywana do środka, została upubliczniona. Zdecydowanie książka zalicza się do nurtu literatury popularnej, ale może dzięki niej wrócę do bardziej klasycznych pozycji, jak Medaliony Zofii Nałkowskiej, Dymy nad Birkenau Seweryny Szmaglewskiej, Z otchłani Zofii Kossak czy do Listów spod morwy Gustawa Morcinka, które autorka sama wymienia.


Moja ocena: 6/10.

 

Magda Knedler, Moje przyjaciółki z Ravensbrück
Wydawnictwo MANDO, Kraków 2019
Liczba stron: 432 
ISBN: 978-83-277-1681-1






___________________________________________________________________________

After reading the novel Nobody Will Believe You, from which I could not tear myself away, I already knew that I would be curious to discover other novels by Magda Knedler, a writer from Wroclaw. However, like everyone who reads and works, there is not enough time and a lot of books to read, so I only reached for My Friends from Ravensbrück, a novel published by the MANDO Publishing House in 2019. And I already know what I will go for further - The Midwife from Auschwitz.

During the flood of camp literature (covers with an Auschwitz motif scare you on every corner) I reached for this book with considerable fear. However, having learned from my previous experience (of my own free will, I would never reach for Nobody Will Believe You judging by the cover), I took The Friends… in my hands. Don’t judge the book by its cover, right?

In the work of Magda Knedler I value two things - the truly extraordinary lightness of pen and the reliability of the published books. The writer discovers interesting leads, and then explores them, reaching for closer and further real stories, and her books are not only pleasant to read, but also teach a lot. This time we get to know the harsh reality of the female concentration camp in Ravensbrück, where in the years 1942-44 cruel pseudo-medical experiments were carried out on female prisoners of the camp. Doctors performed operations there without anesthesia, infected wounds or sterilized women against their will. However, the author focuses on a completely different, quite surprising aspect of the camp's operation - female friendship and solidarity. There was a support network, resistance movement and a scout team in the camp, and women organized the necessary help for those in need. Art flourished, including the works of the poet Grażyna Chrostowska, designs by the sculptor Zofia Pociłowska were created, and their illustrations and drawings were created by Maria Hiszpańska or Maja Berezowska, punished for drawing Hitler's caricatures. Milena Jesenska, an excellent Czech translator and journalist, was also imprisoned in the camp. I am glad that the writer saved these names from oblivion and recalled the profiles of extraordinary women to a wider audience. One of Wrocław's accents is Silberberg's villa, where the Jewish owner amassed a valuable art collection, looted by Nazi Germany. From the Dolnośląskie Province - then yet unrestored Książ Castle, shown as "unwanted, post-German heritage" (p. 414).

The plot in the book unfolds in two directions - one part tells about the fate of four friends, Sabina - Aldona Modrzewska, Bente - Jette Nordskov, Maria and Helge, who were joined by the camp, and the other part about the writer, Ida Breza, who finds a manuscript from Ravensbrück on her doorstep and begins to obsessively search for its protagonists. In the background, her love life is not entirely successful, her old conflict with her sister is resolved, and memories of her mother's life and illness appear. Contemporary threads are meant to give the reader time to digest and soften the impressions from reading about the atrocities of the camp, but while interesting, they water down and weaken the message. The element connecting the two-track story is the search for the author of the manuscript - Ida constantly wonders which of the four friends wrote the mysterious account. The end of the book will bring a surprising solution to this puzzle.

For me, the greatest value of the book was the cited historical names (Wikipedia was immediately set in motion) and the presented realities of camp life. The prisoners were given a voice, and their difficult history, so far individually lived inside, was made public. The book definitely belongs to the mainstream of popular literature, but maybe thanks to it I will return to more classic works, such as Medallions by Zofia Nałkowska, Smoke over Birkenau by Seweryna Szmaglewska, Zofia Kossak's Z otchłani (From the Abyss, not translated) or Gustaw Morcinek's Listy spod morwy (Letters from under the Mulberry, not translated), which the author mentions herself.

 


My rating: 6/10.

 

Author: Magda Knedler
Title: My Friends from Ravensbrück
Publishing House MANDO, Krakow 2019
Number of pages: 432
ISBN: 978-83-277-1681-1

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz