Im dłużej
przeglądam książkę Siri Hustvedt Wspomnienia przyszlości, tym bardziej
mi się ona podoba. Zdecydowanie nie jest to lekka i szybka lektura (ja czytałam
ją prawie trzy tygodnie, w dużych kawałkach z długimi przerwami), ale pozycja
świadcząca o ogromnej dojrzałości pisarskiej i erudycji. Dla mnie jest to
również pierwsze spotkanie z pisarką.
Krople doświadczenia
Fabuła jest,
powiedzmy, umowna. Dojrzała bohaterka, S.H., odnajduje swój pamiętnik z młodości
przy okazji porządkowania papierów w domu swojej matki. Z zaciekawieniem i
pewnym zdumieniem przygląda się więc sobie sprzed 40 lat i usiłuje rozpoznać się
w swojej młodszej wersji. W związku z czym jednym z głównych tematów powieści
jest pamięć i nieciągłość tożsamości. Autorka pisze o tym procesie w ten
sposób:
A jednak ta dwustustronicowa książeczka była bezcenna z tego prostego powodu, że przywróciła w większym lub mniejszym stopniu to, czego już nie pamiętałam albo co zapamietałam źle, i był to jednocześnie głos mój i nie mój. Dziwne. (s. 19)
Zresztą w książce jest sporo odniesień filozoficznych, teorii wielkich myślicieli, różnego rodzaju analiz. W pewnym momencie pada stwierdzenie: „Czym jesteśmy, jeśli nie zbiorem czegoś, co Alfred North Whitehead nazywa „kroplami doświadczenia” (s. 154). Trafna metafora.
Bitwa książekOgromna wiedza z
zakresu filozofii idzie w parze z niezwykłym oczytaniem i mnogością literackich
odniesień, głównie do poezji. Wśród literackich inspiracji padają takie
nazwiska jak Szekspir, Robert Herrick, Gerard Manley Hopkins, Marianne Moore,
Walt Whitman, e.e. cummings, J. Alfred Prufrock, a niekwestionowaną przewodniczką
ich wszystkich jest baronowa Elsa von Freytag-Loringhoven, przytaczana we
Wspomnieniach przyszłości niemal co kilka stron. Zresztą Hustvedt przeprowadza
udokumentowany dowód, że to właśnie ta nietuzinkowa kobieta stała za słynną
rzeźbą Fontanna, którą po jej śmierci przypisał sobie Marcel Duchamp.
Amerykańska pisarka
nazywa również toczącą się od stuleci literacką grę odwołań, dyskusji toczących
się na łamach książek, odniesień jednego pisarza do drugiego. Ileż to razy
jedna książka nawiązuje do drugiej, wchodzi z nią w dyskusję, staje w opozycji.
Bohaterka powieści, która mówi, że w bibliotece dostaje skrzydeł, sama pisząc
staje się częścią tej ponadczasowej rozmowy:
Piszę teraz, piszę na przekór czasowi, dla czasu, z czasem, w czasie. Piszę z mojego czasu w twój. Prawda, że w tej prostej czynności kryje się magia? Dla ciebie to może być następny rok, gdy dla mnie wciąż trwa ten. Do Strony, na stronie, martwi przemawiają do żywych. Pamiętaj, niespokojne duchy ulatują z bibliotek, by nas nawiedzać. Pamiętaj o bitwie książek. (s. 408)
Ta bitwa wciąż trwa
i zyskuje nowe poziomy, jest żywa dopóki są czytelnicy. Twórczość Hustvedt
staje się naturalnie częścią tej bitwy, a świadoma tego pisarka niejednokrotnie
zwraca się bezpośrednio do swoich czytelników i krytyków, przenosząc tę
dyskusję na zupełnie nowy poziom.
Incydent
Ciężkiej Ręki
Kolejnym ważnym
tematem jest niezależność kobiet, ich postrzeganie i rola w kulturze.
Wspomnienia przyszłości to książga na wskroś feministyczna. Autorka pisze z
pewną pobłażliwością o złudzeniach swojej młodości i swojej naiwności:
Chciałam emanować ineligencją. Teraz mnie to śmieszy. Inteligencją mogą emanować mężczyźni. Kobietom na takie subtelności się nie pozwala, wtedy jednak byłam naiwna i wyobrażałam sobie, że ludzie będą mnie słuchać, nie tylko na mnie patrzeć, że będą słyszeć w moich zdaniach odbicie sprawnego umysłu, który pracuje na pełnych obrotach. Dopiero po latach zrozumiałam, że takie założenie jest fałszywe, przynajmniej zazwyczaj, że oczekiwania przyćmiewają percepcję, toteż twarz młodej kobiety wymazuje niejako jej powagę, zwłaszcza gdy tej twarzy towarzyszy nieagresywny sposób bycia. (s. 75)
Jednocześnie jej
wspomnienia zawierają również przemoc fizyczną ze strony mężczyzn woec kobiet.
Ona sama niemal stała się ofairą gwałtu. Ratunek przyszedł od sąsiadek
Minnesoty, które dzięki cienkim ścianom słyszały, co się dzieje, i przybyły na
ratunek. Jest jednak również cięższa do uchwycenia przemoc – mąż kładący swojej
żonie ręke na ramieniu, bo za bardzo rozluźniła się podczas spotkania ze
znajomymi i ośmieliła się śmiac nieco za głośno. Hustvedt opisuje to jako Incydent
Ciężkiej Ręki:
Zamykam oczy i czuję na ramieniu tę rękę. Czuję, jak duże palce ściskają moje kości pod bluzką i skórą, i nie mogę złapać tchu. To gest władzy, upominania, wyższości, lekceważenia, a ja nie mogę oddychać i chcę go zabić. (s. 339)
Takich odniesień,
sytuacji czy komentarzy jest w książce Hustvedt dużo, dużo więcej. Osobiście
uważam, że pisarka walczy równiez ze swoim prywatnym demonem, ponieważ jej mąż
Paul Auster cieszy się większym uznaniem w lietarckich kręgach i na pewno jest
bardziej rozpoznawalny. Sama też najpierw sięgnęłam po jego książki, szybciej o
nich usłyszałam, niż o twórczości pisarki.
Życie jest
dziwne
Książka Hustvedt jest
naprawdę bogata, jakby była destylatem wielu lat przemyśleń, przeczytanych
tomów, przeżytych doświadczeń. Sądzę, że cierpliwy czytelnik, który będzie w
stanie poświęcić tej lekturze sporo czasu i uwagi, zostanie nagrodzony jeszcze
innymi wrażeniami i przemyśleniami niż moje. Ta książka niesie w sobie wielość
odczytań i zakładam, że ja sama, jeśli zechcę do niej wrócić za parę lat, będę
miała zupełnie wnioski, niż obecnie. Dlatego polecam dla wnikliwych i uważnych
czytelników.
Moja ocena: 8/10
Siri Hustvedt, Wspomnienia przyszłości
Wydawnictwo WAB, Warszawa 2021
Tłumaczenie: Jerzy Kozłowski
Liczba stron: 416
ISBN: 978-83-280-8775-0
The more I browse through Siri Hustvedt's Memories of the Future,
the more I like it. It is definitely not a light and quick reading (I have been
reading it for almost three weeks, in large pieces with long breaks), but it is
definitely a book that proves a great writing maturity and erudition. It is
also my first meeting with the writer.
Drops of experience
The plot is, let's say, just for the structure purposes. The mature
heroine, S.H., finds her diary from her youth while organizing papers in her
mother's house. Its twenty-something-year-old author has just moved to New
York, made her first important adult acquaintances and was called Minnesota by
her friends. So with curiosity and some astonishment, S.H. looks at herself from
40 years ago and tries to recognize herself in her younger version. Therefore,
one of the main themes of the novel is memory and the discontinuity of
identity. The author writes about the process in this way:
Yet this two-hundred-page book was invaluable for the simple reason that it restored to a greater or lesser extent what I no longer remembered or remembered badly, and it was both my voice and not mine. Weird. (p. 19)
The book contains a lot of philosophical references, theories of great
thinkers, and various types of analyzes. At one point, the statement is made:
"What we are, if not a collection of what Alfred North Whitehead
calls "drops of experience" (p. 154). An apt metaphor.
The Battle of Books
Extensive knowledge of philosophy goes hand in hand with the fact that
Hustvedt is extraordinarily well-read and knows a multitude of literary references,
mainly poetry. Among the literary inspirations are such names as Shakespeare,
Robert Herrick, Gerard Manley Hopkins, Marianne Moore, Walt Whitman, e.e. cummings,
J. Alfred Prufrock, and the undisputed queen of all of them – Baroness Elsa von
Freytag-Loringhoven, quoted in Memories of the Future almost every few
pages. Besides, Hustvedt carries out documented evidence that it was this
extraordinary woman who stood behind the famous sculpture The Fountain,
which Marcel Duchamp attributed to himself after her death.
The American writer also calls the literary game of quotations that has
been going on for centuries, discussions taking place on the pages of books,
references from one writer to another. How many times does one book leads to
another, enters into a discussion with it, and stands in opposition to it. The
heroine of the novel, while writing herself, becomes part of this timeless
conversation:
I am writing now, I am writing against time, for time, in time. I am writing from my time into yours. It is true that there is magic in this simple activity? This may be another year for you while this is still going on for me. To the Side, on the side, the dead speak to the living. Remember, restless spirits fly from libraries to haunt us. Remember the battle of books. (p. 408)
This battle continues and gains new levels, it is alive as long as there
are readers. Hustvedt's work naturally becomes part of this battle, and aware
of it, the writer often addresses her readers and critics directly, taking this
discussion to a whole new level.
The Heavy Hand Incident
Another important topic is the independence of women, their perception
and role in culture. Memories of the Future is a thoroughly feminist book.
The author writes with some indulgence about the illusions of her youth and her
naivety:
I wanted to radiate intelligence. It makes me laugh now. Men can exude intelligence. Women are not allowed to have such subtleties, but then I was naive and imagined that people would listen to me, not only look at me, that they would hear in my sentences the reflection of an efficient mind that is working at full capacity. Only years later did I understand that this assumption is false, at least usually, that expectations overshadow perception, so the face of a young woman somehow erases her seriousness, especially when this face is accompanied by a non-aggressive way of being. (p. 75)
At the same time, her memories also contain physical violence exercised by
men on women. She herself almost became the victim of rape. The rescue came
from the neighbors of Minnesota, who, thanks to the thin walls, heard what was
happening and came to the rescue. But it is also the harder to grasp violence -
a husband putting his hand on his wife's shoulder because she relaxed too much
during a meeting with friends and dared to laugh a little too loudly. Hustvedt
describes it as the Heavy Hand Incident:
I close my eyes and feel the hand on my shoulder. I feel the big fingers squeezing my bones under my blouse and skin, and I can't catch my breath. It's a gesture of power, rebuke, superiority, disregard, and I can't breathe, and I want to kill him. (p. 339)
There are many, many more such references, situations or comments in
Hustvedt's book. Personally, I think that the writer also fights with her
private demon, because her husband Paul Auster enjoys greater recognition in
literary circles and is certainly more recognizable. Hustvedt is fighting to
get out of his shadow and not to be perceived as her husband’s wife, but an
independent and very talented writer.
Life is strange
Hustvedt's book is truly rich, a distillate of many years of
reflections, volumes read, and experiences lived through. I believe that a
patient reader who will be able to devote a lot of time and attention to this
reading will be rewarded with other impressions and thoughts than mine. This
book is open for many interpretations and I am pretty certain that if I ever
come back to it, I will have completely different conclusions than I have now.
Therefore, I recommend it to insightful and attentive readers.
My rating: 8/10
Title: Memories of the Future
Publishing House: WAB, Warsaw 2021
Translation: Jerzy Kozłowski
Number of pages: 416
ISBN: 978-83-280-8775-0
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz